X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czy marzenia się spełniają...? Czas pokaże
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Czy marzenia się spełniają...? Czas pokaże
O mnie: Szczęśliwa mężatka od ponad roku :) Pracuję, lubię czytać książki, próbować swoich sił w kuchni przygotowując różnorakie wypieki :) Z natury jestem osobą uśmiechniętą, pogodną :) Teraz czuję, że już czas, aby w naszym życiu pojawiło się kochane maleństwo :)
Czas starania się o dziecko: Od września 2018 r.
Moja historia: Na chwilę obecną staramy się w miarę regularnie :) Przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, a moje cykle wynoszą ok 40 dni. Martwi mnie to, jednak narazie spróbujemy sami 'podziałać'. Jeśli się nie uda przez jakiś czas, będziemy szukać pomocy u specjalistów.
Moje emocje: Jak narazie jestem pełna nadziei, bardzo mocno wierzę, że nam się uda. Mam jednak również pewne obawy czy wszystko potoczy się po naszej myśli, czy już niedługo wszystko się uda, czy wkrótce maleństwo pojawi się pod moim sercem. Związane jest to z długim okresem brania tabletek. Nie wiem w ogóle czy moje cykle są owulacyjne :( Czas pokaże czy nasze marzenie się spełni.

15 listopada 2018, 12:53

Jak co dzień rano, budzę się, idę do toalety, sprawdzam szyjkę. Dzisiaj na zewnątrz sucho, w środku delikatnie wilgotno, na szyjce w dotyku wyczuwalna 'dziurka', lekkie wgłębienie. Narazie uczę się swojego ciała, wg kalendarza niedługo powinna pojawić się owulacja. Zobaczymy... Nie wiem jak interpretować powyższe objawy. Trzeba czekać.

16 listopada 2018, 12:40

W pracy bardzo fajny dzień. bardzo na luzie, bo już piątek, więc każdy już czuje weekend. Pogoda może średnia, robi się coraz chłodniej, ale jak to mówią "nie ma złej pogody, są tylko źle dobrane ubrania" :) Temperatura dzisiaj skoczyła o 0,2 stopnia, jednak objawów owulacji rano nie było. Na wczorajszym teście owulacji zrobionym wieczorem pokazała się tylko jedna kreska :( Zobaczymy jeszcze wieczorem na kolejnym teście, może coś się jednak zmieni :)

19 listopada 2018, 18:25

Weekend udany, spotkanie ze znajomymi. Przez cały weekend, ale także dzisiaj robiłam testy owulacyjne. Niestety nie pokazały się dwie kreski :( Zastanawiam się co jest ze mną nie tak, czy w ogóle moje cykle są owulacyjne... Zaczynam szukać przyczyn, na początku oczywiście obwiniam siebie, to, że tak długo brałam tabletki. Teraz żałuję tych 5 lat brania, czuję że zmarnowałam kilka lat, lat w których mogłam poznawać swoje ciało, odczytywać znaki jakie mi daje w ciągu całego cyklu. 5 lat uciekło mi przez życie, czuję, że błędem było przyjmowanie tabletek przez tak długi okres. Bardzo chciałabym żeby wszystko się unormowało, żeby mój organizm funkcjonował prawidłowo, żebym mogła w końcu poznać sama siebie i w końcu żebyśmy mogli powiększyć naszą rodzinę. HEJ! Mam 26 lat(!) a kompletnie siebie nie znam...

3 grudnia 2018, 11:00

Dawno tu nie zaglądałam. Choroba znów zaatakowała. Tym razem przeziębienie. Na początku trzymałam się całkiem nieźle, tylko delikatne łamanie w kościach, zmęczenie. Jednak poległam. Dopadł mnie kaszel, chociaż najgorszy jest ciągły katar. Poza tym innych objawów brak, więc nie jest źle. Ostatni raz pisałam w dniu mojej rzekomej owulacji. Kusiło mnie BARDZO żeby zrobić test w pierwszym tygodniu po owulacji, jednak wiedziałam, że nawet jeśli udało się, to i tak jeszcze za wcześnie na testy. Poczekałam. Kiedy się czeka czas naprawdę wolniej upływa! W końcu dziś postanowiłam zrobić test, w 14 dniu po owulacji. Dziewczyny! PROSZĘ Was o pomoc w interpretacji, bo ja sama nie wiem, w życiu nie robiłam testu ciążowego, nie wiem czy delikatna kreska, dużo jaśniejsza od kontrolnej to znaczy, że się udało? :)