Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania czy w końcu się doczekam? :-)
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
czy w końcu się doczekam? :-)
O mnie: Mam 26 lat,jestem mężatką od sierpnia 2014 ;-). Pracuje,zajmuje się domem,a od 4 lat mieszkam w irlandii wraz z mężem.
Czas starania się o dziecko: Właściwie to pierwszy miesiąc kwiecień 2015
Moja historia: Z mężem jesteśmy już razem 4 lata,3 lata temu zaszlam w pierwszą ciążę,niestety nie udało się i straciłam Ja w święta wielkanocne 2012r. Rok później mniej więcej w tym samym czasie ponownie zaszlam w ciaze lecz niestety ciaza obumarla,niestety w kolejne święta wielkanocne zaczęło się najgorsze Czyli poronienie samosamoistne. Tu w irlandii służba zdrowia nic sobie z tego nie robi, dla nich ciaza zaczyna się po 3 miesiącu(masakra) i te słowa położnej -proszę się nie przejmować trzecia ciążę napewno Pani donosi...nie zrobiono mi żadnych badań kompletnie,tydzień później tylko kontrola czy wszystko się oczyścilo ...Wiec poleciałam do polski i zbadałam się na własną rękę,ginekolog zlecił wszelkie możliwe badania,z których wyszła mutacja mthfr a1298c heterozygota- czyli potrzebuje bardzo dużej suplementacji kwasem foliowym. Ginekolog stwierdził że nie jest źle i trafiłam na mniejsze zło,i że mam duże szanse na zdrową ciążę. Jeżeli zafasolkuje, a nie daj Bóg poronie to trzeba będzie wziąć pod lupę również męża,lekarz stwierdził że czasami tak jest ze geny się nie lubią ale trzeba próbować :-) mąż jest plodny gdyż ma już jedną córkę,wiec mam nadzieje ze i nam się w końcu uda i oby juz bez żadnych aniołków, mam nadzieję że powiedzenie "do trzech razy sztuka"będzie dla mnie cudem :-)
Moje emocje: Emocje z dnia na dzień sa coraz większe,bo życie bez emocji jest nudne :-)

29 kwietnia 2015, 19:45

Dziś 9dpo, chciałabym aby ten cykl zakończył się zielonym kropkiem :-) tak,wiem lepiej się nie nastawiać i spokojnie poczekać do dnia miesiączki. Ale czy któraś z nas kiedykolwiek tak zrobiła? Domyślam się ze to niemożliwe,każdego dnia myślimy o tym kiedy nadejdzie ten dzień i zobaczymy 2 tłuste krechy,od momentu kiedy wstajemy,aż do momentu kiedy kładziemy się spać,mam nadzieję że dla wszystkich Was nadejdzie ten upragniony dzień jak najszybciej <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 kwietnia 2015, 19:45

2 maja 2015, 16:41

12dpo test ciazowy wykonany,kreska tak bladziocha,że myślałam,że to wytwór mojej wyobraźni. W końcu odważył się i pokazałam mężów,stwierdził że też widzi ta delikatnie zarysowana kreskę.jednak chyba jest nadzieja :-) kolejny test w poniedziałek w dniu spodziewanej @,oby cholera nie przyszła :-)

2 maja 2015, 16:42

12dpo test ciazowy wykonany,kreska tak bladziocha,że myślałam,że to wytwór mojej wyobraźni. W końcu odważył się i pokazałam mężów,stwierdził że też widzi ta delikatnie zarysowana kreskę.jednak chyba jest nadzieja :-) kolejny test w poniedziałek w dniu spodziewanej @,oby cholera nie przyszła :-)

4 maja 2015, 16:14

Dziś 14dpo, @ dalej nie ma,jeśli się nie pojawi to jutro robie test.tym razem kupiłam cyfrowy wiec albo będzie ciaza,albo nie. Żadnych bladych kresek i zastanawiania się całymi dniami czy wynik pozytywny ;-)

5 maja 2015, 14:17

Przyszła jednak ta cholera @,ale nie poddaje się :-) nowy cykl,to nową nadzieja ;-)

7 czerwca 2015, 13:41

Dziś dzień urodzin,wiec i cykl urodzinowy , najpiękniejszym i wymarzonym prezentem bylaby zielona kropeczka na tescie,jednak nie testuje bo nie chce się smuci w tym dniu. Temperatura spada,wiec chyba nic z tego....