Zapisz się i otrzymuj powiadomienia o
zniżkach, promocjach i najnowszych ciekawostkach ze świata! Jeśli interesują
Cię tematy związane z płodnością, ciążą, macierzyństwem - wysyłamy tylko
to, co sami chcielibyśmy otrzymać:)
Kojejny cykl i kolejne czekanie na @. Wytrwale codziennie wstaje o 5 rano i mierze temperature, tylko czy to ma sens? Sama juz nie wiem co ma sens a co nie...
Patrze na ten wykres i naprawde marze by tym razem bylo inaczej ale rzeczywistosc nie daje mi myslec pozytywnie, ogladam inne wykresy dziewczyn i wiem ze zaraz moge dostac kubel zimnej wody naglowe
a robiliście badania? macie zdiagnozowany jakiś problem? masz za sobą jakieś straty?
próbowaliście inseminacji/in vitro?
wybacz tyle pytań, ale po tylu latach nieudanych starań warto chyba zebrać siły na prawdziwą walkę z tą beznadziejną niepłodnością i wysunąć najcięższy arsenał żeby się z nią zmierzyć :)
Badania robilismy i wszystko w normie, i to jest chyba najgorsze bo nie wiadomo z czym walczyc. 09.06 mam wizyte u ginekologa pierwsza. wszystko sie okaze co i jak, sama nie wiem dlaczego sie nie udaje :(
Skrzat1988 zadnych poronien, nawet nie wiem jak wyglada pozytywny test ciazowy ;) moj maz narazie chce probowac naturalnie nie bardzo jest za inseminacja czy in vitro niestety a ja juz bym chciala bo mam dosc czekania :(
Aurelinko ja się od 4 lat nie zabezpieczam a od 2 staram-staram także wiem o czym mówisz. Staram się też jednak zachować w ramach możliwości odrobinę optymizmu choć oczywiście mam czarne dni załamki. Może trzeba trochę niekonwencjonalnie do tego podejść? Bo czasem i psychika potrafi nieźle zablokować. Akupunktura, medytacja, joga itp. Wiem, że to brzmi naiwnie jak się człowiek nałykał tony leków i nic, ale czasem tak właśnie jest, że te najdelikatniejsze metody okazują się najwłąściwszymi. My w tej chwili walczymy z marnym nasieniem ale równolegle wdrażamy też "czary mary" bo i u nas psychika siada. Trzeba wroga okrążyć ze wszystkich stron ;-) Nas jest więcej ;-) Wygramy :-)
Wygląda na to że kolejna porażka. Juz wczoraj dostrzegłam sladowe ilości brazowego śluzu. Dzisiaj ponownie. Czyli kubeł zimnej wody ponownie. Mimo że temperatura mówi co inneg....
Wygląda na to że kolejna porażka. Juz wczoraj dostrzegłam sladowe ilości brazowego śluzu. Dzisiaj ponownie. Czyli kubeł zimnej wody ponownie. Mimo że temperatura mówi co inneg....
Niestety kolejny juz raz czekam na @. Nic z tego, Nawet mnie to nie zdziwilo, ale i tak czuje smutek i rozgoryczenie Plakac mi sie chce jak zwykle przed @
Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety.
Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu.
Dowiedz się więcej.
Nie trać nadziei, twój wykres wygląda bardzo ładnie! Trzymam kciuki :-)
wiem ze nie wyglada zle ale wiem tez ze dzien przed @ temperatura moze diametralnie spasc i koniec, zreszta juz tyle lat sie staramy i nic....:(
bede trzymac kciuki :)
Dziękuję