Do trzech razy sztuka
O mnie: Jestem spragnioną życia mamą i (nie) żoną. Mamy dwie córki, jednak mój (nie) mąż nie jest ich biologicznym tatą. Wspólne mamy dwa aniołki i czekamy na dopełnienie naszej fajnej rodzinki maluszkiem
Czas starania się o dziecko: Od sześciu lat
Moja historia: Pierwsza ciąża to była totalna wpadka. Zaskoczenie, szok! Dopiero co zamieszkaliśmy razem i uczyliśmy się żyć jako rodzina. Kiedy jednak emocje opadły i po raz pierwszy usłyszeliśmy uderzenia serduszka wiedzieliśmy, że to jest nasza najlepsza niespodzianka. W czerwcu w 17 tc obudziły mnie skórcze, których nie dało rady zahamować ... wiedzieliśmy , że zawalczymy o wspólne dziecko. Niestety długo musieliśmy czekać na dwie kreski. Marzec 2023 to właśnie wtedy zdarzyło się to w co nie wierzyliśmy. Niestety i tym razem nasza ciąża zakończyła się w 16 tc. Mając 42 lata pogodziłam się, że widocznie nie dane nam jest mieć maleństwo...
Moje emocje: Pogodzona z tym co było i z tym co będzie