X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Droga po maleństwo przez kilogramy
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Droga po maleństwo przez kilogramy
O mnie: Od czerwca 2021 szczęśliwa żona. Przez 21 lat życia byłam w niedowadze. Potem stres/ problemy metaboliczne/ złe zdrowie psychiczne/ sama nie wiem co popsuła mi się waga. I tak z 48kg z którymi zaczynałam studia, doszłam do 108 kg...
Czas starania się o dziecko: Staramy się od września 2023. Narazie brak przyczyn nieplodnosci.
Moja historia: Do tej pory schudłam 13 kg Insulinę z 14 obnizylam do 8 Stosuję dietę Low Carb wzbogacona o płodne produkty. Pisze tu... Żeby się motywować do dalszej utraty wagi, żeby w końcu ( mam nadzieję) przytyć gdy dziecko będzie we mnie rosło
Moje emocje: Kolejny i kolejny cykl gdzie nieśmiało miałam nadzieję bo staram się nie nastawiać ale zawsze jakaś nadzieja się budzi, zwłaszcza gdy dzieje się coś innego niż zwykle. Staram się myśleć pozytywnie, dążyć do celu. Próbuje działać roznokierunkowo... 1. Schudnąć 2. Znaleźć przyczynę niepłodności ( może nie jest w wadze ) w poradni niepłodności 3. Porządkować głowę, psychikę 4. Próbuje się " targować z Bogiem", może znaleźć wsparcie i ukojenie w wierze ( odsunęłam się od niej bo... Zraziłam się do kościoła) . Ale wierzę w Boga nie w kościół. To jest ważne.

3 czerwca, 10:31

1 dzień nowego cyklu starań.
Planujemy wakacje zagranicą w czasie gdy będę mieć dni płodne. Relaks. Brak spiny. Bliskość z mężem, zarówno fizyczna jak i psychiczna. Mam nadzieję że to może zadziała. Po powrocie mąż idzie na badania nasienia. Potem kolejna miesiączka i wizyta lekarska w 10 dniu następnego cyklu.
Taki jest plan.
Ale przed urlopem jeszcze dieta i ruch, potem pewnie trochę odpuszczę choć postaram się niezupelnie.
Jestem dzieckiem powstałym w wyniku " targowania z Bogiem". Moja mama " obiecała" Mu 9 pierwszych kolejnych piątków miesiąca w zamian za 9 następnych miesięcy z życiem pod sercem. Spełniłam obietnice bo... Już po pierwszym takim piątku... Zaszłam w ciążę. Mysle że może warto zrobić podobnie. Może gdy "wrócę" do wiary Bóg obdarzy mnie tym najpiękniejszym darem. W poprzednim cyklu odmawiałam "o spera Miram" i nowennę do Sw. Stanisława Paczyńskiego. Ale nie wytrwałam... Przerwałam na 2 dni przed końcem nowenny. Wystarczyło zapomnieć w jeden dzień by potem się posypało.
Może spróbuję znowu. Co miesiąc próbujemy od nowa z staraniami więc jeśli nie poddajemy się z tym to warto nie poddawać się z prośbą o wsparcie.
Uważam że nawet jeśli modlitwa nie pomoże to nie zaszkodzi.