W tym miesiącu troche wyluzowałam.nie mam spiny na sex nie nalegam zbyt często.niewiem czy owulacja była czy dopiero będzie....
Skupiam się narazie na rzuceniu fajek.dziś 7 dzień bez....dużo żre.....myśle o fajach ale to z nudòw....siedzę w domu z dziećmi z powodu covid-19....
Nadal nie palę😁
Urlopiiiiikkkkkkk oł jeeeeeeee
Na wadze -11kg.Czuję się super,choć od 3 dni mam mega głoda......walcze z nim z calych sił.
Kupiłam dziś 2 testy chociaż obiecałam sobie że tego nie zrobie!!!!!!pierwszy robie w niedzielę bo kończe brać dupka.Przeczucie mam że nic z tego😎
Mąż ròwnież rzucił fajki-już nie pali 2 miesiące💪
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 czerwca 2020, 19:53
Tamten test mnie oszukał.....a już miałam nadzieję😔😔😔
Do dupy z tym wszystkim....
Zaczynam 15 cykl starań,nigdy nie sądziłam że aż tak to będzie trudne bo przecież nigdy problemów nie było.
8lipca wiyta u lekarza
Ciekawe co zaproponuje.🤔
Urlop się kończy....pojutrze do roboty....nie chce mi się 😪😪😪😪😪
Wizyta beznadziejna.poszłam tylko po to żeby lekarz mi oznajmił że odstwiamy duphaston .nawet badania nie było.😔przydaloby się zmienić lekarza ale u mnie w okolicy ciężko kogoś sensownego znaleść.
Dziś na wadze 79.1kg czyli łącznie na minusie 14.9kg💪💪💪💪
Kolejny cykl nieudany...jutro lub pojutrze przylezie franca....(temp.spada,testy negatywne)
Nie wiem co dalej robić.Nie mam serca odpuścić a potem żałować że nie walczyłam do końca...jedno jest pewne-po 40- stce to już napewno nie chcę rodzić więc na zajścię w ciążę mam tylko lub aż 3 lata.Jeśli się nie uda-trudno ,ale jeśli jakimś cudem zajdę w ciążę -będę najszczęśliwszana świecie.😁
Ps:dieta też od prawie 2 miesięcy poszła w kąt-efekt:81kg na wadze🙈🙈🙈🙈🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 września 2020, 20:54
Test wczoraj i dziś pozytywny.Jeszcze się nie cieszę za bardzo.Byłam zrobić betę ale na wyniki trzeba czekać 5 dni roboczych!!!!progesteron będzie jutro
Umòwiłam wizytę u ginekologa na 4.11(urodziny mojej najmłodszej còrki) będzie wtedy koniec 6 tygodnia
[img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ Fotka dzisiejszego testu[/img]
Chcę jeszczę jedná dzidzię tylko mój máż jeszcze o tym nie wie🤣🤣🤣🤣
Jakieś dwa tygodnie temu coś tam niby w żartach bqknełam o kolejnym dziecku.Mąż powiedział że zwariowałam.Nie jest gotowy hehe więc narazie dam mu spokój zresztą narazie to i tak fizycznie nie możliwe,raz że brak okresu/płodności a dwa że nawet gdyby była to mąż wyjechał do pracy za granicę😁 przyjeżdża raz w miesiącu 😱🤪🤪i znając mojego pecha to będzie zjeżdżał albo w okres albo w niepłodne.Tylko kiedy ten okres nadejdzie to też nikt nie wie .
Nie sądziłam że będzie mi tak ciężko psychicznie.Płacze często po kryjomu,wkręcam sobie różne rzeczy.Masakra.
Nie wiem już czy chcę kolejną dzidzię.Jak tak to ma wyglądać to ja się nabawie depresji chyba.
Wszystko co dobre szybko się kończy...dwa tygodnie zleciały szybciutko.
Tym razem pojechał na 5 tygodni,narazie nie tęsknie ale wiem że kryzys jeszcze nadejdzie.Staram się organizować sobie czas tak by nie mieć czasu za dużo rozmyślać.
Okresu nadal nie ma a mała za niedługo skończy 4 miesiące,nie żeby mi było tęskno ale lubie wiedzieć co i jak😁
Niewiem czy jeszcze będziemy się starać.Narazie jedna wielka niewiadoma.Zostały jakieś 2-3 lata potem już SKS(Starość Kurwa Starość)🤣🤣🤣. Tzn tylko ja bo mąż młodszy o 4 lata🙈
Czekałam na okres ale jak już przyszedł to nie jestem zachwycona🤣🤣🤣🤣🤣🤣jak to baba-tak źle i tak nie dobrze.
No więc prowadzę obserwacje zobaczymy czy wogule będzie owulacja.
Mąż wraca za 17 dni.Decyzji i tak nadal nie ma.Narazie niech się wszystko unormuje a ja starego spróbuje przekonać🤣🤣🤣
3dc
Drugi cykl który trwał 51 dni😳
Nadal karmię piersią.Już 7.5 miesiąca.Lubie to,Ola to lubi.Najpiękniejsze chwile❤️
Od 3 miesięcy jestem na diecie od Chodakowskiej i schudłam 11.5 kg.Mam ustawioną kaloryczność 2200 ze względu na karmienie😁.Nie chodzę głodna,jedzenie dobre.Jeszcze kilka kilo i będzie super😁
Chyba już nie chce więcej dzieci,takie przemyślenia mam ostatnio.Przy tej mojej szalonej 4 mam pełne ręce roboty....Nie mówie stanowczo nie bo to ze mną różnie bywa🤣🤣🤣🙈🙈🙈
Ola ma już prawie 14 miesięcy.Dokazuje costatnio.Pokazuje charakterek.
Dzieci nie planujemy więcej.Postanowione....no chyva że wpadka ... ostatnio starego cuś poniosło pech chciał że 2-3 dni przed owulacją.Czekam niecierpliwością na efekty ...niewiem jakie bym chciała🤣🤣🤣🤣😜
Nie stosujemy antykoncepcji,jedynie stosunek przerywany ,wiem że to żadna metoda-takim sposobem zaszłam w 3 ciąże.Tabletek nie moge,plastry mnie uczulają,wkładki nie chce.🤔
Niewiem niechvstary się wykastruje....
napisze za ok 2 tyg co wyszło
Ps:Wkręciłam się w ćwiczenia z chodą,łącznie na - 17 kg .Jeszcze 4-5 kg i robie rzeźbe.Już dawno byłaby upragniona waga ale ja kocham jeść😜🤔
walcze z podjadaniem to moja zmora
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 sierpnia 2022, 22:05
czekam niecierpliwie na możliwość testowania.
Tak sobie myśle że mogłabym jeszcxe jedną dzidzie mieć😁
kupiłam dwa testy
leżą i czekają
śluz rozciągliwy i lekko podbarwiony krwią,dużo go ,ból jajnika🤔 może to owulacja dopiero.??ehhh moje cykle po porodzie są nie do ogarnięcia ale pewnie tak będzie dopóki bede karmić.
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 sierpnia 2022, 19:58
wczoraj test negatywny ale wg mnie owulacja była 3-4 dni temu🤔🙄