X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Dzidziusiowy zawrót głowy
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Dzidziusiowy zawrót głowy
O mnie: Mama 2,5 letniej Antosi . Kochająca żona,opiekunka domowego ogniska,wesoła,ciepła,wrażliwa.
Czas starania się o dziecko: 5 miesięcy
Moja historia: Z Adamem jestesmy w związku od 7 lat, małżenstwem jestesmy od roku. Przyjście na swiat naszej córeczki Antosi było najpiekniejsza dla nas chwilą. Tosia była planowana i udało nam sie niemalże od razu, mimo stosowania wczesniej przez dlugi czas tabletek antykoncepcyjnych. Jej narodziny musiałby odbyć sie przez cesarskie cięcie, gdyz nasz wiercipietek nie chcial skierowac głowki w dół. Poinformowano nas , abysmy wstrzymali sie z kolejnym dzieckiem przez dwa lata, az organizm dojdzie do normy i nie bedzie ryzyka z doniesieniem kolejnej ciazy. A więc minely dwa lata i pragniemy drugiego dziecka. Rodzenstwa dla Antoski i pociechy dla nas! Po narodzinach Antosi nie zabezpieczałam się przez dlugi czas, dopiero 7 msc temu zaczelam przyjmowac tabletki antykoncepcyjne, jednak po 1,5 msc odstawilam je, gdyz podjelismy decyzje o kolejnym dziecku. A teraz nie mogę zajśc w ciaze - wiem,ze 4 msc staran to dopiero początek, nie koniec swiata, mnostwo mozliwosci zwłaszcza ze jest juz z nami córeczka, więc moze to po prostu pech. Wyliczam sobie ciagle dni plodne, zaopatrzenie w testy ciazowe u mnie w domowej apteczce jest ogromne. I co miesiac ten sam zawod, juz w tym miesiacu nawet sie tak nie napalam i staram sie o tym nie mylec! Cieszę się ze trrafilam na ta strone, przejzalam pamietniki,forum i wiem ze nie jestem sama! ;) Mam nadzieje, że sie uda...
Moje emocje: Zwątpienie, niecierpliwośc

4 kwietnia 2013, 15:36

Nie chce wariować...czuję, ze lepiej o tym nie myslec, nie zastanawiac sie, nie brac sobie tego do glowy tak na maksa! ale niestety sie nie da...moze mam za duzo wolnego czasu, co przegladam informacje w internecie za kazdym razem czytam to samo - jaki najlepszy moment na zaplodnienie, w jakiej pozycji, co zrobic zeby....- bezsensu! strasznie mi zal par , ktore staraja sie o dziecko kilka lat ;( to tragedia! ja mam juz jedno dziecko, ktore teraz siedzi i oblepia wszystko ciastoliną ...i mowi "bardzo lubie kochac mame" ;) wzruszam sie...pragne rodzenstwa dla niej..i drugiej takiej kochanej istoty. Jestem szczęsliwa , ale chce wiecej!;) chce wychowywac,kochac,tulic, dawac poczucie bezpieczenstwa..chce zeby Tosia miala rodzenstwo,wymyslam jej mnostwo zabaw, spedzamy aktywnie czas..ale czasem jestem zmeczona,zajeta. Chce by miała sie z kim bawic , wyglupiac, robic psikusy rodzicom! Sama mam siostre ale znacznie mlodsza ode mnie( 10 lat) to dla mnie zbyt duza przepasc...ciezko nam sie czasem dogadac i raczej bylysmy wychowywane jako dwie jedynaczki. Moja mama straciła jedno dziecko własnie gdy ja miałam 2 latka, pozniej dlugo nie mogła miec dzieci, boje się ze mogę miec ten sam problem...ta mysl mnie troche przesladuje! Ale nie chce byc pesymistką....i wierzyc ze moze w tym miesiacu sie uda! ;) i w maju bede mama x2 ;)

10 kwietnia 2013, 12:28

Czekanie, czekanie, nadzieje i to uczucie , ze chyba jestem w ciązy bo tak sie czuje...a moze okazac sie kolejny raz,że jednak falszywy alarm! Wczoraj widziałam się z kuzynka, która jest w 7 msc ciązy i tak wygłaskałam jej brzuch! jej dzidzius pokopał mnie w dłonie - ale to było fajne uczucie!-..wierząc zabobonom moze sie " zaraże ".... W sobote planujemy z męzem mała imprezke w gronie znajomych,kolezanki namawiaja mnie na winko , ale nie wiem czy pic..bo co jesli jestem w ciazy?? z drugiej strony takie ciagle myslenie i rezygnowanie z wielu rzeczy moze byc bezsensowne i zgubne..bo wcale moge nie byc?? chce zrobic test w sobote rano..ale nie wiem czy cokolwiek wyjdzie, pewnie jak zwykle jedna kreska bo @ bedzie dopiero 20...wiec to chyba za szybko...na pewno za szybko. Bedzie jedna kreska i nie dosc ze bedzie mi przykro to i tak bede liczyla ze za tydzien moze juz beda dwie. Ahhh ciezkie zycie kobiety!!!

25 kwietnia 2013, 12:32

Noo taaaak..znow to samo...przyszła @...terminowo! kolejny miesiac przed nami, mysle ze to problem w mojej psychice, za bardzo tego chce! jak chyba kazda kobieta tutaj!...czy moznaby przestac o tym myslec? wylaczyc sie...i po prostu obudzic sie i wiedziec ze to juz?...trzeba cieszyc sie zyciem, musze zmienic natsawienie! ;) milego dnia kobitki, wiary i szczescia :*

27 kwietnia 2013, 08:37

Dziś miałam dziwny sen...zresztą u mnie to standardowa rzecz, bo zawsze mam jakies takie sny, ktore nie wiadomo jak sie tworza !:D ale dziś własnie sniło mi sie , że robiłam test ciążowy i jego wynik wyszedł nieudany...nie bylo ani jednej ani dwoch kresek, tylko caly był jakby zafarbowany na czerwony kolor i pełno malych kresek było - czyli wychodziło , że proba nieudana! nie wiem co to oznacza...bo sny zazwyczaj czyta sie na odwrót - jak jest jedna kreska - to moze beda dwie, a jak dwie to zazwyczaj nie jestes w ciazy- tak juz miałam kilka razy, że sniło mi się ze wynik testu był pozytywny a dwa dni pózniej przyszła @. Ciekawe co oznacza dzisiejszy przekaz :D mam nadzieje, że to dobra wróżba!

22 maja 2013, 05:47

hej dziewczyny!! dawno nie pisałam...to dlatego, że dałam sobie spokoj z wykresami, mierzeniem i chciałam przestac sie napalac, zalic i myslec...zagladałam tylko, żeby sie dowiedziec co u Was ;) i tylko zeby zaznaczyc <3 zeby wiedziec w razie czego kiedy moglam zajsc...no ale kolejny cykl i(z niedzieli na pon) przyszła @ ..spozniona o 2 dni..i trwała trzy dni- dzis juz nic nie widac praktycznie, jeden dzien mocniejszego krwawienia i tylko plamienie...ogolnie kuło mnie mocno dzis w nocy w prawym jajniku i strasznie bola mnie plecy, pierwszy raz przy @ miałam tak straszny boł krzyzy i plecow , jest do teraz!Szczerze mysłalam ,że jestem w ciazy bo od 2 tyg przed @ miałam caly czas gest kremowy śluz i byłam ciagle "mokra" a nigdy wczesniej nie miałam tak, no ale pomylilam się.

Wczoraj byłam u znajomej, która poradziła mi i tak zrobic test za tydzien , bo mowi ze tez tak miała , że starała sie juz 8 msc i własnie ten sam stan, że spoznil sie dwa dni dostala mocny okres ktory raz byl , potem nie...a po tyg zrobila test bo miała ciązowe objawy tj. wymioty ,ból piersi i wyszedl pozytyw...nie wiem czy brac to sobie do glowy..bo w sumie przy pierwszej ciazy @ znikła od razu! ale mam córeczke, a ona synka.
Czy któraś z was lub waszych znajomych miała podobny przypadek, co o tym myslicie?
Ogólnie moja mama ze mnie smiała sie wczoraj , że ja mam zachcianki jak kobieta w ciazy..

Nie wiem czy robic sobie bez sensu nadzieje?
Wczoraj juz rozmawialam z męzem, że moze lepiej nie decydowac sie teraz na dziecko....

Prosze doradzccie cos!!!!!

Ciesze się , że moge tu to napsiac!! zaraz mi lepiej...nie chce juz rozmawiac o tym z mezem i kims innym bo nie chce wychodzic na zdesperowana....

pozdraiwam WAs :*

23 maja 2013, 10:11

Mam jeszcze lekkie plamienie ciagle...dziwny ten "okres" w tym msc...no ale robiłam test i wciaż jedna kreska..wiec znow nic... dzis sie poklocilam z mezem i powiedzialam w zlosci , że juz wcale nie chce miec dziecka..ze teraz robie cos dla siebie(znow intensywne cwiczenia, bieganie itd) i że moze za jakis czas sie bedziemy starac ..ale na dzien dzisiejszy chce dac sobie spokoj!!! bo juz mnie drazni mowienie o tym...a moj M dzis do mnie wypalil tekstem, że jak juz jestem po @ to od dzis znow sie staramy i tym razem codziennie, albo co drugi dzien zeby nie zmarnowac ani jednej szansy...i dlatego mnie to zdenerwowalo, że nie chce o tym mowic i sie nastawiac bo juz mam dosc ...tej nadzieji co miesiac... a on wciaz o tym mowi i mowi... ;( a jak mu mowie zeby wtedy sam wyluzowal...bo ma duzo stresu w pracy ostatnio itd i że to moze dlatego jeszcze dziecka nie ma...to sie na mnie wscieka..i nie chce robic zadnych badan..;/ jestem mega rozdrazniona!!!!

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2013, 10:12