WSTĘP
dziecko- moja droga do szczęścia
O mnie:
Czas starania się o dziecko:
Moja historia:
Moje emocje:
http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/
tu znajdziecie moją historię...moją walkę...moje załamania i ponowne powstania. nikt nie mówił,że będzie łatwo...ale walczyć trzeba- do końca
tu znajdziecie moją historię...moją walkę...moje załamania i ponowne powstania. nikt nie mówił,że będzie łatwo...ale walczyć trzeba- do końca
dziekuje michaela 
niestety dużo utartych przekonań jest czysto zabobonnych, czy pochodzących z przed kilkudziesięciu lat i nigdy nikt nie pomyślał żeby to sprawdzić- no bo po co- przecież zawsze tak było...a ja wiedząc,że będę musiała sie bronić zagłębiłam sie w temat co daje mi wiedzę potrzebną to tej przysłowiowej walki

niestety dużo utartych przekonań jest czysto zabobonnych, czy pochodzących z przed kilkudziesięciu lat i nigdy nikt nie pomyślał żeby to sprawdzić- no bo po co- przecież zawsze tak było...a ja wiedząc,że będę musiała sie bronić zagłębiłam sie w temat co daje mi wiedzę potrzebną to tej przysłowiowej walki
mój pamiętnik powoli dochodzi do końca...zostało 6 dni...tylko i aż 6 dni
No i pamiętnik sie zakończył- małe przyszły na swiat. Blogowe zycie te bolesne uważamz a zamknięte lecz nowe sie rozpoczęło

fajnie pisany blog, sama zasanawiam się co z tymi wszystkimi ciotkami zrobić teściową i szagierką które już robią terror laktacyjny, dobrze wiedzieć że przeciwciała to do 6 tygodnia po porodzie;)
fajnie pisany blog, sama zasanawiam się co z tymi wszystkimi ciotkami zrobić teściową i szagierką które już robią terror laktacyjny, dobrze wiedzieć że przeciwciała to do 6 tygodnia po porodzie;)