Dziś roczek małej Nikoli, a pamiętam jak jeszcze niedawno jej rodzice biegali po lekarzach, z obawą, że nie mogą mieć dzieci. To optymistyczna wersja na dziś. Mój G. niecierpliwie oczekuje dobrych wieści -pozytywnego testu, gdyż mamy ustalone, że jeśli nie wyjdzie teraz to również idzie robić badania. Wysłać chłopa do lekarza to co najmniej tak, jakby się go wysyłało na ścięcie głowy
![:) :)](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/smile.gif)
jak na razie jesteśmy na dobrej drodze... trzeba myśleć pozytywnie:)