Nic nie pisałam. W marcu Pani doktor stwierdziła cykl bezowulacyjny. Czekałam w takim razie na laparoskopię pod koniec maja. Przyrost endometrium też był bardzo słaby. Po tym jak po 10 dniach od odstawienia duphastonu nie dostałam okresu postanowiłam zrobić test ciążowy. Pierwszy był pozytywny ale pomyślałam, że trafił mi sie wadliwy - w końcu miałam prowadzony monitoring cyklu i owulacji nie stwierdzono. Potem nawet zrobilismy przerwę w serduszkowaniu bo się podłamałam. Drugi test z drugiego moczu również wyszedł pozytywny. Beta ponad 6600 wszystko potwierdziła. Jutro id e do ginekologa. Mam nadzieję, że wszystko będzie w pożądku. Ta ciąża to cud wymodlony przez moją mamę. Największe zaskoczenie na świecie Trzymam kciuki za Was wszystkie
Wiadomość wyedytowana przez autora 4 kwietnia 2016, 14:38