Wiadomość wyedytowana przez autora 12 kwietnia 2015, 13:25
Ponadto toczę boję o rozpisanie mi recepty na Glucophage i Euthyrox. Kończą mi się te preparaty a niebawem wyjeżdżam na tydzień zagranicę i muszę uzupełnić zapasy. I tak ostatnio wyjechałam z domu szybciej żeby iść do lekarza pierwszego kontaktu, żeby mi wypisał receptę. To tak długo czekałam aż JAŚNIEPANI z rejestracji przyjdzie i da mi moją kartę, że musiałam wyjść bo bym się do pracy spóźniła. Ale zanim wyszłam dojrzałam wiszącą karteczkę że w razie gdyby nie udało się skorzystać z wizyty w tej przychodni to można iść do APL gdzie lekarz przyjmuje do 18. Super! - pomyślałam, nie muszę się urywać z pracy, nie muszę się też wyrywać z łóżka. Mogę podejść po pracy! Jakież było moje zdziwienie gdy jakaś stara prukwa w rejestracji w APL nawet na mnie nie patrząc powiedziała: "Mamy komplet". Ni to się broniąc ni prosząc powiedziałam że ja tylko po receptę. Na to DRUGA JAŚNIEPANI powiedziała, że "pfff po receptę to tym bardziej, jakby miała Pani gorączkę to może byśmy pomyśleli, a tak - bez szans". W głowie już tłukłam ją moją niewyciągniętą kartą, ale w rzeczywistości po prostu wyszłam i kurwiłam pod nosem na czym świat stoi. Jak można się domyślać - idę znów jutro. Fuck, fuck, fuck.
Czuję się dziś taka zmęczona że ledwo żyję. Nie wiem czy to przez tę pogodę, czy o co chodzi. Zakupiłam czekoladę - może cukru mi brak, a i endorfin nigdy dość
No witam :) Mam nadzieję, że się u nas szybko zadomowisz, i nie zabawisz tu długo i polecisz na fioletową stronę :) Będę zaglądać do Ciebie :)
Kochana! Też często nie wiedziałam co odpowiadać ludziom, jak padały pytania o powiększenie rodziny. ,W końcu przestałam owijać w bawełnę i od 4 msc kto pyta temu mówię prawdę ... czasami tego żałuję... Ludzie mi współczują, jest im przykro i w sumie to nie wiedzą jak się zachować. Widzę to po ich minie. Niektórzy myślą, że to powinien być temat tabu... Ale z drugiej strony mi jest lepiej, bo nie muszę nic ściemniać. Pisz ile chcesz i co chcesz :* Dodaję Cię do ulubionych! :* Do przeczytania ! Papa
Ten temat jest trochę tabu. Bo przecież tyle par się stara, ale rzadko kto o tym mówi. Ja w sumie tez nie opowiadam. Nawet z mama o tym nie gadam, bo po co? Pocieszyć mnie nie pocieszy, pomóc mi też nie pomoże, bo nigdy nie miała takich problemów. Ale pamiętnik pomaga, przynajmniej można się wygadać, a i często ktoś sensownie pomoże. Bo przecież wszystkie tutaj mamy podobnie: nie możemy zajść lub donosić ciąży...