X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Kiedy?
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Kiedy?
O mnie: A więc tak, jestem nie do końca szczęśliwą mężatką już od 2 miesięcy . Znamy się ogólnie z moim kochanym mężem 2 lata. Mam ciężką pracę, 8h wysłuchuje lamentów i problemów ludzi, związanych ze sklepem w którym pracuje. Mam 21 lat.
Czas starania się o dziecko: staramy się o dziecko 6 miesięcy, marzyłam aby od razu p ślubie pojawiły się te wyczekane 2 kreseczki, jednak jest inaczej.
Moja historia: Długi czas brałam tabletki antykoncepcyjne, na początku lekarze prowadzili "eksperymenty" na mnie. Tabletki zmieniali mi co 2 miesiące. Głównie tym obarczam nasz problem z zajściem w ciąże. Lekarz cały czas mi wpaja że jeszcze będzie ok i na pewno zajdę w ciąże , jednak moja psychika, wmawia mi codziennie inną chorobę lub defekt który utrudnia nam drogę do upragnionego dzidziusia.
Moje emocje: Generalnie jestem załamana, największym problem jest chyba to że za bardzo chcę, nie potrafię myśleć o niczym innym. Kobiety w ciąży i maleńkie dzieci cały czas mnie "prześladują".

21 września 2014, 19:06

Popularność testów ciążowych i ich sprzedaż na pewno nie padną, mam wrażenie że robię je średnio raz w miesiącu. Patrząc na wynik zalewam się łzami i tak za każdym razem. Staram się wychodzić z łazienki w oczekiwaniu na "kreski". I jak tu nie być zrezygnowaną...? Przed wczoraj strasznie się czułam, pojawił się cień nadziei, a może się udało? jednak ginekolog sprowadził mnie szybciutko na ziemie, że to jednak infekcja, więc ten miesiąc mamy z głowy.

22 września 2014, 20:32

Beznadziejny humor ale to chyba przez pogodę. Dzisiaj się zastanawiałam, nad sprawiedliwością na tym świecie. Weźmy pod lupę taką załóżmy Panią Krysie (przykładowe imię może być Zuzia Stasi kto jak woli), jedynym celem Pani Krysi jest wypicie browara w ciągu dnia i załatwienie paczki fajek. Pani Krysia nie stosuje żadnej diety, nie dba o siebie itp itd. ale tak Pani Krysia zachodzi w ciąże tak oooo pstryk. Chociaż tak naprawdę ona tego dziecka nie potrzebuje. Za to kobiety które pragną tego dziecka najbardziej na świecie, kochałyby je całym sercem, zawsze mają pod górkę, pojawiają się przeszkody i choroby które utrudniają posiadanie potomstwa. Gdzie tu jest sprawiedliwość

2 października 2014, 18:42

Dawno mnie nie było, w sumie bez zmian. Nic się nie zmieniło. Dzidziusia jak nie było tak nie ma... Obiecałam sobie że przestanę o tym ciągle myśleć. Może przyniesie to pozytywny efekt.