Wiadomość wyedytowana przez autora 29 lipca, 13:02
Czekamy na androloga, nie mam póki co siły na samodiagnozowanie. Domyślam się, że problem tak czy inaczej będzie tkwił w genach męża. Jutro wyjeżdżamy na krótki urlop. Tak bardzo chciałabym przez ten czas po prostu nie myśleć 😕
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 lipca, 13:05
Pani Doktor poruszyła z nami również temat mojego zabiegu i czekającej nas przyszłości. Znowu wyszedł temat sytuacji, w której konieczne będzie usunięcie drugiego jajwodowu. Nie umiem nawet myśleć o takim scenariuszu.

Boże błagam pomóż. Prowadź lekarzy, niech pomogą mi spełnić to marzenie.🥺
Chyba po prostu Bóg nie chce żebym została matką. Pewnie nie umiałabym nią być.
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 sierpnia, 21:07
Od wczoraj non stop ryczę.
Mam skończone 29 lat i nie mam żadnego dziecka.
Już nie zostanę młodą mamą.
Z całego serca żałuję, że nie zaczęłam starań wcześniej.
Czas leci, z każdym cyklem jestem coraz starsza.
Zawsze marzyłam o dużej rodzinie.
Jestem właściwie na początku drogi, która może trwać latami.
Nie wyobrażam sobie tego wszystkiego.
Gdybym mogła cofnąć czas...
Niestety nie mogę. Nikt nie może.
Zastanawiam się kiedy jest czas żeby powiedzieć stop.
Póki co jednak walczę. Walczę o zdrowie, siłę, o siebie.
I o Ciebie 👶🏼 Wierzę, że kiedyś do mnie przyjdziesz.
Cześć :) Jako dwuletnia staraczka z różnymi przebojami po drodze powiem tylko tyle, że starania Nas kształtują i zmieniają. To co kiedyś wydawało się nie do przeskoczenia, za chwilę staje się codziennością. Coś, na co kiedyś byśmy się nie zdecydowały nagle przychodzi Nam z łatwością. Zaczynamy widzieć tylko cel, wszystko poboczne staje się mniej istotne. Sama nie podejrzewałam, że kiedykolwiek skorzystam z IVF, a jednak. Zrobiliśmy wszystko w kwestii diagnozy, a i tak nie wiemy dlaczego nie udało się naturalnie. Odstawiłam te myśli na bok, skupiłam się na tym co było wtedy ważne bo negatywne emocje i wieczne zastanawianie się niczego by nie zmieniło. Trzymam kciuki za zabieg, mam nadzieję, że najgorszy scenariusz się nie ziści, a nawet jeśli to poradzisz sobie. To nie będzie koniec świata ani koniec Twojej drogi 🫂💌
Dziękuję za wsparcie ❤️