Ten wykres mam bardzo ladny, jak do tej pory wszystko slicznie wyglada, temperatura pnie sie bardzo ladnie w gore...Boje sie ze jutro rano okaze sie ze temperatura spadla.A co moze oznaczac ze w tym miesiacu cie nie poznamy.
Wiem ze to wszystko jest teraz bardzo skomplikowane,ale kiedys Ci wszystko wytlumacze.
Sciskam Cie mocno,
Twoja Kochana Mama .
Pierwsza rzecz jaka robie z rana to mierze sobie temperature o 6 rano,zaraz po przebudzeniu,specjalnie nastawiam sobie budzik,staram sie byc systematyczna.A nastepnie jak tylko wstane wlaczam komputer i odwiedzam to forum.Tak wlasnie jest i teraz,zalogowalam sie zapisac temperature na wykresie.Niestety spadla 36.63,juz zaczynalam szukac wymowek.A moze jednak sie uda? Wczoraj napewno wzrosla bo jestem przeziebiona i mam straszny katar.Zawsze to samo.Nadzieja mnie powoli odpuszcza,chce mi sie plakac.
Kiedys sobie marzylam zeby miec 3 dzieci zanim skoncze 30 lat,czemu 3? Bo ja mam tylko jednego brata,jest mlodszy ode mnie o 3 lata.Twoj wujek mieszkma w Polsce a ja mieszkam tu w Wielkiej brytanii.Zawsze chcialam miec wiecej rodzenstwa ,wiec sama stwierdzilam ze chce miec 3 dzieci zeby rodzinka byla duzo, bylo milo i sympatycznie.
Nigdy w zyciu nie pomyslalam ze zajscie w ciaze jest takie trudne.Wszyscy mi mowia : " anie mysl o tym to napewno sie stanie" albo " za bardzo chcesz dlatego nie mozecie zajsc". Nie do konca w to wierze. Po pierwsze zawsze moze byc jakas przeszkod medyczna przez ktora nie mozemy Ciebie miec,badz poprostu zajmuje to troszke czasu.Mam mnostwo kolezanek ktore uzywaly tego forum,planowaly w inne sposoby i sie w koncu udalo. A ci co "wpadna" to zawsze wiedza najlepiej.
Do jutra moj Aniolku!
Twoja Kochana Mama
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 stycznia 2013, 10:12
Kiedy ziarno me zasiałaś,
Kiedy tchnęłaś we mnie życie
I jak rosnę, doglądałaś;
W swych marzeniach o mnie, mamo,
Rozpatrzonych tak dokładnie
I w oczekiwaniach długich,
Aż w twe serce się zakradnę;
Czy myślałaś wtedy, mamo,
Że i ja cię planowałam
I na własną mamę właśnie
Ciebie wybrałam?
Mamę, która słodko pachnie
I ma śliczne białe dłonie,
Która czuła jest, kochana,
I potrafi lęk odgonić?
Kiedy nadszedł czas porodu,
Czy powstało w twojej głowie,
Że gdy ty myślałaś o mnie
Ja pragnęłam ożyć w tobie?
I jak leżę w twych ramionach,
Czy wiedziałaś, sama nie wiem
Że gdy tak mnie poczynałaś,
To ja wybierałam ciebie!
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 stycznia 2013, 23:28
Ma straszne bole brzucha, lekarz nie prognozuje nic dobrego..
Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
Chce mi sie plakac...
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2013, 11:09
Jest teraz w 7 tygodniu ,serduszko bije i jest wszystko ok,ona poprostu wszystko wyolbrzymia,najgorsze jest to ma juz jedno dziecko i z jednej strony niby chciala miec drugie a z drugiej strony marudzi i gada tak jakby go nie chciala. Szlak mnie trafia! Ta dziewczyna mi podnosi cisnienie,niby non stop krwawi zywa krwia i boli ja brzuch ale jedyne o czym gada to ze sie boi ze przytyje,ze sobie nie da rady z dwojka i takie inne pierdoly od ktorych krew mnie zalewa.Skoro sie niby rok starali to bya tego wszystkeigo swiadoma !
NIGDY W ZYCIU nie pomyslalam sobie nic takiego co ona gada... Dziewczyna ma super sytuacje bo maz duzo zarabia ona nie pracuje juz 3 rok,maja dwuletniego synka, nie placa za dom,tylko same rachunki !! ZYC NIE UMIERAC. Na co ona do jasnej cholewki narzeka??
Nie cierpie ludzi ktorzy wiecznie chca byc w centrym uwagi.
Kochana Krusyznko wciaz na ciebie czekamy
9 miesiac
To juz 11 miesiecy za nami Jak dlugo jeszcze??
Kiedys o ciazy zupelnie nie myslalam, nie bylam na nia gotowa wiec nic zbytnio mnie nie interesowalo. Myslalam sobie zeby sie tylko zabezpieczac bo jak tylko zapomne to moge zajsc w niechciana ciaze.Wydawalo mi sie ze wystarczy jeden stosunek i bach ! A to jednak takie proste nie jest. Nie zabezpieczamy sie od roku i dalej nic. Los jest okrutny.Ci co nie chca wpadaja szybko, Ci co chca musza przebrnac dluga droge.Oczywisie sa wyjatki, niektorym udaje sie szybko :)Szkoda tylko ze ja do tej grupy nie naleze. Starania o dziecko to bardzo trudna droga do Szczescia.Jest tyle roznych przyczyn, ze ja w zyciu o nich bym nie pomyslala.Czlowiek nie swiadomy to czlowiek zagubiony.
P.S.Kruszynko dawno mnie tu nie bylo. Ale Ty wiesz ze ciagle o Tobie mysle !Badz silna i zagosc u nas na dobre !
Cudowna niespodzianka,tak bardzo sie ciesze !! Rosnij zdrowo !!
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 grudnia 2016, 16:28
A byłaś u lekarza w związku z tym,że nie możesz zajść?
Bardzo fajna forma pamiętnika. Nie ma co panikować z lekarzem, to na razie tylko 6 miesięcy. Uda się Tobie na 100 %. Takie jest moje zdanie.
U lekarza bylam tak mniej wiecej...z krwi wszystko wyszlo ok...tylko hormon prolaktyny podwyzszonh delikatnie,ponoc to ze stresu,w kazdym razie wyslala mnie do endykronologa bo prosilam o to. Ja mieszkam w Uk tu ciezko z ginekologiem trzeba isc do glownego lekarza i klamac ze cos nam jest inaczej badan sie nie dostanie. =(