Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania kolejny rok starań...
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
kolejny rok starań...
O mnie: Jestem 32 letniąmamą sześcioletniego synusia (syn z pierwszego związku) Hashimoto dwa Aniołki: 4tyd.ciąży oraz Alicja 19tydz.ciąży
Czas starania się o dziecko: 20miesięcy
Moja historia: Ponad dwa lata temu zdecydowaliśmy się na dziecko nasze wspólne dziecko myślałam ze pójdzie nam łatwiutko niestety myliłam się;( W listopadzie 2014 r.okazało się ,że mama niedoczynność tarczycy a mój kotuś przeciwciała w nasieniu. Dojście do odpowiedniego poziomu tsh zajęło mi od listopada do marca doszłam do 2,7 mogliśmy zacząć się starać(kotuś dostał encorton na przeciwciała) i niewiarygodne pierwszy miesiąc i się udało niestety nie na długo bo zaraz poroniłam samoistnie tsh skoczyło do 5 ,musielimy odczekac jeden cykl wiec w maju znowu zaczelismy niewiarygodne ale znowu sie udało najszesliwsze dni wszystko było super;) beta pieknie rosła z tsh i ft4 super w 12tyg.badania prenatalne świetnie ze wskazaniem na dziewczynke wybrałam imię Alicja pieknie było cudownie upragniona dziewczynka upragnione dziecko. Koniec czerwca po tygodniowym pobycie w szpitalu zmarła moja mama nagle,zajecia pogrzebem rozpacz po stracie odsunela odemnie myśli o dziecku pozniej bylam przekonana ze czuwa nad nami mama bardzo dziwne uczucie, ciaza pomogla mi sie pozbierac po smierci mamy.I wszystko szło dobrze do wrzesnia siodmego trafilam do szpitala z krwawieniem i wszystko juz poszlo bardzo zle diagnoza łożysko przodujace i drobna infekcja po osmiu dniach bezsensownego lezenia wypuscili mnie do domu mialo byc wszystko ok nie było po trzech dniach trafilam juz do innego szpitala z calowitym bezwodziem w 19tyg.i zakazeniem wewnatrz macicznym musialam urodzic 19września 2015r Ala zmarła podczas porodu nie była gotowa na przyjście na świat;( najwiekszy koszmar jaki przezylam . Ktoś mi poweidzial w tym czasie ze dzieci zawczesnie urodzone zmieniaja swoja date urodzenia i wroca do nas wiec czekam na moje malenstwo. Starania moglismy zaczac od lutego tego roku i zaczelismy narazie bezskutecznie ale sie nie poddajemy ;)
Moje emocje: bezsilność,bezradność ,niepokój i strach

19 kwietnia 2016, 13:48

Zaczynamy czwarty cykl starań.
W tym cyklu powrot do mierzenia temperaturki i prowadzenie kalendarzyka musimy dac radę;)

19 kwietnia 2016, 17:00

Wiosna uwielbiam tą porę roku jest tyle do zrobienia,wkońcu jest sie gdzie wyrzyć ogródek uwielbiam to;)porzadki czas zacząć.

20 kwietnia 2016, 20:31

Trzeci dzień cyklu a ja juz dostaje szału czy sie uda czy nie?
Mam nerwowy dzień a staram sie byc dla wszystkich miła kiedys oszaleje;(
Nie potrafię tego wszystkiego zrozumiec dlaczego tak wszystko sie układa z jakich to powodów nie moge dac upragnionego dziecka meszczyznie ktorego tak bardzo kocham wiem że byłby wspaniałym ojcem .