Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Mama 2 Aniołków, Cudu wcześniaczka i... co dalej?
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Mama 2 Aniołków, Cudu wcześniaczka i... co dalej?
O mnie: Jestem mamą dwóch Aniołków... dziś miałyby 3 latka... I cudownego Synka, urodzonego przedwcześnie w 34tc :) i tak CUD, ze tyle wytrzymał w brzuszku mamusi...
Czas starania się o dziecko: Poprzednie trzy ciąże, pierwszy cykl. Chociaz nie lubię nazwy starania.
Moja historia: Historia długa, a zarazem krótka. Dwa poronienia, ciąże obumarła w 8tc/10tc. Dwa razy widziałam pikajace serduszko, które później się zatrzymało... najgorsze momenty w zyciu. Po badania wyszła przyczyna. Mutacja MTHFR heterozygotyczna. Ciąża trzecia na lekach. W 16tc, krwotok, szpital. Krwiak, wiekszy od dziecka ww tym momencie. Nie dawali szans. Rzadko spotykali się z takim krwiakiem. Kazali lezec. Bo nie ma na to leków. Leżałam. Plackiem do 34tc. Krwiak po deoch miesiacach sie wchłonął. W 33tc zaczely się saczyc wody. Wytrzymalismy 6dni. Bardzo waznych dla malucha. (W 30tc podane zostaly sterydy na plucka, bylo podejrzenie odplywajacych wod). 30maja, o 08:25 po 6h 25min siłami natury urodzil sie Synek. Wazyl 2130g. I to byl najpiekniejszy moment w życiu.
Moje emocje: Nie da się przelać na papier emocji... one sa we mnie do dzis. Dziękuję Bogu za Synka. W kazdej minucie. Teraz zaczynam myśleć co dalej... czy jestem ww stanie podjąć ryzyko ciąży kolejnej???

19 marca 2016, 11:29

Od dwóch miesiecy mierzę temperaturę, sprawdzam organizm. Do sierpnia mialam problemy z regularnoscia cykli. Podejrzewam ze wszystko przez sporą utratę wagi (do 38,8) plus hormony. Po przytyciu, w miarę wrocilo do reguralnosci.

Ciągle zastanawiam się czy podjąć ryzyko. Chcę rodzenstwa dla syna. Ale czy ryzyko podjete przez nas rodziców, bedzie bezpieeczne?? A co jesli znów uroddzi się wczesniaczek, co jesli zznoe ciaza leżana, w szpitalu?? Syn potrzebuje Mamy i Taty... o tym trzeba zawsze pamiętać, a nie bez sensu gonić, bo ja chce... zawsze widzę, te smutne dzieci...
Mam czs do zastanowienia się, chce pomyslec nad ciąża za jakis rok, kolo sierpnia.
Teraz chce wrocic do pracy.

Czy czytają mnie mamy wcześniaków? Jak Wy sie zapatrujecie na drugą ciążę??

E.

20 marca 2016, 12:46

Małżon chory... to mam dwoje dzieci w domu...
mnie się też samej nic nie chce...

Dodatkowo dziwny ten moj wykres, piersi bolą od piatku, wiec niby tak owulacja powinna wypasc... dziwne ?

2 kwietnia 2016, 10:07

Wczoraj ratowalam moje ddziecko... zzakrztusil sie kawalkiem parówki... :( nie wiem skad wzielam sile, zeby walic go w plecy, nie wiem. Ale wiem, ze chyba umarlabym gdyby mu się cos stalo... On juz pewnie nie pamieta...a ja nie zapomne :( potem trzeslam sie jak osika...

4 kwietnia 2016, 10:14

Od rana lekarz, oko ropieje... :(

Mam dzis dola...:(

7 kwietnia 2016, 12:35

Do ropiejacego oka, no powiedzmy - zdrowiejacego, doszedl katar, kaszel... zyc nie umierac...
Pewnie zlapal w przychodni cos ;/

14 maja 2016, 11:09

Zblizaja sie drugie urodziny Synka, szybko zlecialo...
Pierwszy raz zapomnialam o 'urodzinach' moich aniolkow.
Ostatnio znajoma powiedziala, ze nie rozpacza bo.to tylko komorki. Nie..to nie komorki...to byly dzieci, ktorym przestalo bic serce...
Dzis mi jakos ciezko.

31 maja 2016, 17:38

Pamietam jak dzis, 30.05 g1:05 ... dziwny bol brzucha... a potem rozkrecilo sie tak, ze na porodowce bylam.z 6cm.rozwarciem... 08.25 - Piotrus sie urodzil :) polozyli mi go na brzuszku, i zaraz zabrali do ibkubatora... potem pamietam... ze byl placz, ze tesknie.... a to juz dwa lata...

5 czerwca 2016, 13:55

Jak myslec o ciazy jak tu organizm swiruje :/... co prawda od 2013 w czerwcu mam jakies jazdy, zobaczyny jak za miesiac... chociaz mysle nad zskupem nowego termometru, moze ten sie zepsul...

20 czerwca 2016, 14:12

Termmometr byl dobry, to organizm swiruje..

24 czerwca 2016, 17:28

49 dniowy cykl, szal...
Za tydzien wizyta u gin, zobaczymy co powie, mam nadzieje, ze to jednorazowy wybryk...
Przynajmniej wakacje prawie cale bez@.

4 lipca 2016, 21:41

Wizyta u gin udana, cytologia zrobiona :)endometrium w 8dc 4mm, gdzie takie mialam.rok.temu przed okresem... wiec raczej lepiej :)
No to teraz czas na przygotowywanie sie ok roku na kolejne podejscie :)
Trzeba przytyc, wzmocnic organizm i bedzie ok. :)

12 sierpnia 2016, 08:08

Patrzę, jak Mlody biega, uśmiecha się, tańczy, dyskutuje... i czasem ciężko uwierzyc, ze jest tuz obok <3

Droga do macierzynstwa latwa nie była. I nie zrozumie mnie nikt, kto tego nie przezyl. Poronienia, strach w ciszy, krwotoki, szpitale... i tak zazdroszcze kobietom, ktore w ciazy moga gory przenosuc, ale i tak uwazsm ze ciszs to piekny stan i cieszę się, ze mialam szanse byc w tymze stanie :)
Moze jeszcze kiedys? Nie wiem... czy los da szanse :)

23 sierpnia 2016, 07:35

Nie lubię panietac o takich o takich datach.
23 sierpnia 2012 zawalil mi sie swiat. To byl najgorszy dzien w moi zyciu. Gdy idziesz na usg, i czekasz na kolejne spotkanie z fasolka, zeby zobaczyc znow jak puka serduszko...a wudzisz tylko plamke, ktora ma raczki, nozki... ;(
[*]

15 października 2016, 11:13

Dzis Dzien dziecka utraconego. Dzień, moich aniołków. Moich malutkich serduszek, ktore bily... :(.
Nigdy nie zapomne... nigdy

28 października 2016, 21:41

3 lata temu, dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Pierwsze co powiedzialam mezowi, to to ze sie boje. Ale obiecał mi, ze teraz bedzie wszystko dobrze. Moze ciaza ksiazkowa mie byla i zakonczyla sie przedwczesnie, ale nasz maly cud jest z Nami. To niesamowite. Jestem szczęśliwa!!!

6 stycznia 2017, 12:25

Muszę przytyć... ale nie wiem juz jak. Nic nie pomaga...

31 maja 2017, 09:44

Młody skończył trzy latka...
ten czas tak szybko leci. Staram się łapać każda chwilkę z nim ile się da... ❤️

18 września 2017, 11:27

Ciąża rozpoczęta 21 maja 2017
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii