Mamy jeden cud a teraz staramy się o drugi...
O mnie: Mam 28 lat,z moim mężem jesteśmy razem od 25 czerwca 2006r. a od 25 czerwca 2011 jestem małżeństwem, mieszkamy w Gdańsku.Od października 2011 prowadzę wykresy NPR początkowo na papierowych od lutego 2012 na ENPR a od sierpnia 2012 dodatkowo na Ovufriend.W sierpniu 2012 zaszłam w ciążę i 11 maja 2013r.o 5.30 przyszła na świat nasza córeczka Zuzanna.
Czas starania się o dziecko: O pierwsze dziecko staraliśmy się od kwietnia 2011 -udao sie w sierpniu 2012 o drugie dziecko staramy sie od kiedy przestałam karmić piersią czyli od listopada 2013.
Moja historia: Moja historia rozpoczyna sie stwierdzeniem u mnie PCO we wrzesniu 2009,od grudnia 2011r. cykle monitorowane no i okazało się że pęcherzyki nie rosną więc od lutego wdrożone clo po którym okazało się że pęcherzyki nie pękają wiec w kolejnym cyklu dodatkowo zastrzyki z choragonu.W lipcu 2012badanie HSG ktore trochę bolało więc mogły być jakieś zrosty ale końcowy wynik-jajowody drożne ale poskręcane.W sierpniu na własną odpowiedzialność wzięłam clo przez 6 dni i ... udało się.Liczyłam się z tym że karmiąc piersią nie będzie @ ale gdy już ją dostałam i był 46 dzień cyklu zapisałam się do gin.gdyż wiedziałam że pęcherzyki znów nie rosną.Na wizycie lekarz potwierdził tylko moje przypuszczenia więc dostałam luteinę na wywołanie @ i od nowego cyklu clo.A teraz czekamy na ten nasz drugi cud...
Moje emocje: Jestem spokojna i nastawienia że jak raz się udało to i drugi raz się uda:)Na szczęście tym razem myślę że jest mi łatwiej gdyż mam już jedno dziecko i nawet jeśli nam się nie uda to mam kogo przytulić i ucałować,a także kim zajmować więc nie mam też aż tyle czasu na rozmyślanie ;)