X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Marzę o kolejnym dziecku.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Marzę o kolejnym dziecku.
O mnie: od 12 lat mężatka, mama dwóch chłopców (11 oraz 7 lat)
Czas starania się o dziecko: 3 miesiące
Moja historia: Nie wiem czy w moim wieku ktoś marzy o dzidziusiu ale ja choć mam 39 lat co pewien czas nie potrafię przestać myśleć o kolejnym dziecku. 3 lata temu poroniłam i teraz długo nic nie wychodzi.
Moje emocje: masa różnych emocji

25 lipca 2014, 00:42

Szczerze mówiąc gdyby urodziła nam się córeczka to wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Chłopcy czekają na siostrzyczkę a tu nic. Ani siostry ani brata. Byłabym wdzięczna za porady jak to zrobić aby była córka. Jak widać ze wstępu synowie to nasza specjalność.

25 lipca 2014, 18:36

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i porady. Szczerze mówiąc gdy ostatni cykl wydłużył mi się do 33 dni to byłam niemal pewna,że noszę pod sercem maleństwo. Wszystko co trzeba bolało (pamiętam początek poprzednich ciąż)a @ nie nadchodziła. Bałam się ale cieszyłam w głębi serca bo już miało być to wyczekane cudeńko a tu nagle @! pierwszy raz podłamałam się i popłakałam.
Mam takie doświadczenia w życiu, że córeczka to marzenie. Takie wielkie i niespełnione(mam nadzieję,że tylko narazie).
Nabiał jem ale jestem osobą bardzo szczupłą. Za nic nie mogę przybrać na wadze i uwierzcie,że ta moja waga jest taka sama jak w czasach gdy chodziłam do liceum. To właśnie tutaj przeczytałam,że to może utrudniać zajście w ciążę.Na dodatek mam bardzo stresującą pracę.Dużo obowiązków, ciągłe zmęczenie i chyba nerwicę. Za dużo jak na to aby marzyć o dziecku. Mimo to myślę nad abonamentem i mam ogromną nadzieję, ze on nam pomoże. Że maleńki cud będzie w naszym domu. Ania.

26 lipca 2014, 11:13

Dlaczego zazdroszczę tym dziewczynom,które dowiedziały się że są w ciąży? Kuzynka, bratowa, szwagierka. Dlaczego nie ja???

26 lipca 2014, 23:30

88macola dziękuję z całego serca. Bardzo dziękuję. Mój mąż nie umie mnie pocieszyć a szkoda. Ciesz się,że masz takiego człowieka obok siebie. To skarb.
Ja jakoś nauczyłam się z wieloma sprawami radzić bez pomocy męża ale tęsknota za dzieckiem a w szczególności za córeczką rozszalała się we mnie po ostatnim cyklu i spóźniającej się @.
Aż płakać mi się chciało jak przeczytałam ostatnie zdanie w Twoim wpisie. Jakoś bliska mi sie wydałaś. Serdecznie dziękuję za pocieszenie. Ania

19 sierpnia 2014, 20:44

Dwa dni później, tj 28.07 zmarł mój tato. Strata zamiast powitania nowego życia. :(

20 sierpnia 2014, 23:02

Właśnie oglądałam program o młodych matkach w Indiach. One są załamane gdy rodzi im się córeczka. "Gdy ją odchowam to pójdzie do innej rodziny. Odejdzie"- tak argumentowały tę niechęć do córek. "Synowie dbają o byt finansowy rodziny"- dodawały.

A ja już kilka razy słyszałam od znajomych takie słowa ""Synów to pani dla świata chowa. Z synów pani nic nie będzie miała"" albo ""Synowie odejdą. Córki wracają do matki.""
Pewnie każde dziecko musi założyć rodzinę. Ale jak patrzę na moją własne rodzeństwo to moi trzej bracia wyjechali do Anglii i wpadają na święta w grudniu i w wakacje. Ja choć mieszkam w innym mieście niż mama to gdy sytuacja dla mamy stała się ciężka (ona po operacji kręgosłupa nie może chodzić, ojciec umierający i wymagający opieki wzmożonej)codziennie u nich byłam i wszystko co potrzebne im było robiłam. Nie chcę się użalać nad sobą ale dlaczego matkom, które mają synów tak podcina się skrzydła i zabiera im część radości z dzieci? Te słowa znajomych mnie bolały.

22 sierpnia 2014, 21:23

No i znowu przyszła @ Dlaczego? Płakać się chce i to bardzo.