Tak bardzo bym chciała, żeby się udało
Doczekałam się pierwszy raz w życiu tak czekałam na @ Od jutra zaczynam brać tabletki antykoncepcyjne i rano lecę na badanie z krwi
Dziś zaczęłam łykać tabletki antykoncepcyjne i rano byłam zrobić jeszcze badania z krwi, które zlecił lekarz przed stymulacją do invitro.
Odebrałam przed chwilą i trochę się zdenerwowałam...
LH - 3,7
FSH - 4,4
TSH - 1,370
Białko wiążące hormony płciowe (SHBG) - 14 ( wartość referencyjna 26,1 - 110,0)
E2 - 23
Testosteron - 1,91 ( wart. ref. 0,29 - 1,67 )
Siarczan dehydroepiandrosteronu (DHEAS) - 462 ( wart.ref. 98,8 - 340)
Przeciwciała anty - TPO - 120 ( wart. ref. <34)
Co ja mam teraz zrobić???
Wyniki, które ostatnio dostałam podesłałam do lekarza. Doktor stwierdził, że nie mam się tymi wynikami denerwować i przyjść normalnie na wizytę. Wizyta jest jutra. Nie mogę się już jej doczekać, bo dowiemy się kiedy mamy ruszyć z zastrzykami, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy to wszystko nie zostanie przesunięte w czasie ze względu na te wyniki. Z jednej strony chciałabym, żeby już było po pobraniu, ale wiem, że może lepiej chwilę poczekać i uregulować to co nie jest w porządku.
Oby do jutra ...
Wczoraj wizyta w klinice. Podpisaliśmy dokumenty.
Dziś był pierwszy zastrzyk gonapeptyl. Mam zrobić osiem zastrzyków, co drugi dzień. Ale dziś musiał mi zrobić mąż, bo za bardzo się stresowałam. Trochę mnie szczypało na początku. Teraz wizyta 26.03 a rano tego dnia badania na estradiol i progesteron.
Dziś rano już trzeci zastrzyk. Jutro ostatni dzień z antykami. Mam wtedy dostać plamienie. U nas na chwilę obecną nic nie odwołują. Jak byłam w sobotę oddać krew do badania ( bo miałam zrobić morfologię) to pani w rejestracji powiedziała tylko, że pobranie krwi i usg będzie umawiane na konkretną godzinę a później odbędzie się konsultacja z lekarzem online. Wiecie, przez to wszystko chodzę strasznie roztrzęsiona... Staram się sama siebie jakoś uspokajać, ale nie zawsze mi się udaje... Czytałam ulotkę tych zastrzyków i jest tam napisane o możliwości wystąpienia stanów depresyjnych, ale to chyba raczej u mnie nie występuje, po prostu to wszystko się na siebie teraz nałożyło... Dziewczyny a Wy jak się trzymacie w tym ciężkim czasie?
W niedzielę, po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych przyszło plamienie.
Wczoraj byłam na pobraniu krwi i usg a później odbyła się konsultacja on-line z lekarzem. Dostałam kolejne leki a mianowicie deksametazon 1/4 tabletki raz dziennie no i menopur... oczywiście trzeba było trochę pojeździć po mieście, bo ogromny problem jest z tym lekiem... No ale wczoraj pierwszy zastrzyk za mną. Ale nadal mąż mnie kłuje kolejna wizyta 02.04. Pytałam też lekarza o to, czy w chwili obecnej są wykonywane transfery. Powiedział, że zaleca się je odsunąć w czasie, ale to musi być nasza decyzja... i wiecie jak to jest, rozum swoje a serce swoje...
oo witaj, jesteśmy prawie na tym samym etapie z tym, że ja mam wizytę 3 marca :) nawet mamy ten sam staż w staraniu o maleństwo ;) ps: do jakiej kliniki jedzisz?
Bezsilna ja leczę się w Gdańsku w Invicie, a Ty?
kiedyś też tam się leczyłam a teraz przeszłam do Gamety do Gdyni jakoś mi tam lepiej ;)
Słyszałam już dużo negatywnych komentarzy nt invicty, mieliśmy też wątpliwości, ale przez to, że chodzimy do tego samego lekarza prywatnie i w klinice, więc zdecydowaliśmy się na pozostanie w tym miejscu
a do kogo chodzisz?
Dr Stencel
Witaj w klubie. Jak zaczniesz procedure ivf szybko zleci zobaczysz. Ja jestem w trakcie, jutro mam pobranie jajeczek ale potem musze zrobic przerwe bo mam hiperke, wyprodukowalam ok 28 jajeczek.
Kd_eye a na jak długo musisz sobie zrobić przerwę?
Cześć Kinga! Trzymam kciuki, myśl pozytywnie a wszystko się ułoży! Będę czekać z niecierpliwością na kolejne wpisy :)