Marzy mi się córka ale może i być synek.
O mnie: Witam serdecznie...
Mam 33 lata, jestem nauczycielką edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Kocham swoja prace. Żona i mama 9 latka. Wierzę w dobrą energię i cuda:) Lecz życie nie zawsze jest usłane różami.
Czas starania się o dziecko: Nieśmiało, od lipca 2014 dotychczas ryzyk - fizyk:)
Moja historia: Mama jestem już 9 lat. Urodziłam niespodziewanie wcześniaka w 29/30 tygodniu. Była walka o życie, różne problemy po drodze... wyszedł na prostą. Zostały tylko małe problemy z koncentracją( słowa wychowawczyni że się szybko nudzi na lekcji i zawiesza), mimo dobrej pamięci.
Długo byłam na nie, aby mieć drugie dziecko, pierwsze urodziłam przez cc w 24 r, życia, calą ciąże pracowałam... z pracy trafiłam na patologie ciąży, synek miał podwyższone tętno, ja nie wykrytą cholestaze... szybkie cięcie i żyje:))
Po latach dojrzałam do drugiej ciąży... ale mam już 33 lata... ciekawe jak będzie. Mąż marzy o córce, ja też.. słyszałam ze warto się kochać tuż przed owolucją to ponoć zwiększa szanse.
Moje emocje: Pozytywnie nastawiona, co będzie to bedzie