X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Marzy nam się Lili.... Albo cudowny chłopczyk.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Marzy nam się Lili.... Albo cudowny chłopczyk.
O mnie: Mam 32 lata, męża i 6 letniego synka. Pracuję w żłobku i uważam że dzieci to najwspanialsze istoty na świecie ❤️
Czas starania się o dziecko:
Moja historia: 6 lat temu urodziłam wspaniałego chłopca. Jednak depresja poporodowa i traumatyczne wspomnienia nie pozwoliły nam na dalsze powiększenie rodziny. Dziś jednak jestem gotowa.
Moje emocje:

11 grudnia 2021, 18:40

Hej, pamiętam jak 7 lat temu też tu byłam ale pod innym nickiem...
Dziś wróciłam bo znów staramy się o mały cud. Na razie jeden cykl za nami. Dziś sama nie wiem co mnie tknęło. Kupiłam i zrobiłam test owulacyjny i sama nie wiem czy jest dodatni czy ujemny... Ale obie kreski wyglądają prawie identycznie. Czyli jest szansa? W dodatku pobolewa mnie brzuch... Może tylko to autosugestia bo nigdy wcześniej nie wsłuchiwałam się tak w swój organizm ... Ale może akurat coś się zaczyna dziać. Trzymajcie kciuki ❤️

12 grudnia 2021, 19:59

Dziś znów test owu wygląda na pozytywny. Nie wiem... Nigdy wcześniej ich nie robiłam. Wieczorne wychodzą mocniejsze niż poranne. Chyba więcej nie robię. Wrócę do mierzenia temperatury. Od jutra rana. Trochę bez sensu w środku cyklu zaczynać ale coz... Przyjaciółka położna powiedziała mi że testy owu to trochę takie wróżenie z fusów. I po tych moich testach trochę się z nią zgadzam. Bo wg testów wychodziłoby że nagle cykl skróci mi się z 40 dni na 31... Niby wszystko jest możliwe ale mój rozregulowany organizm ma fizia (cykle po 56 dni...) i dopiero ostatnio się wyregulował na 40 dniowy cykl... Uh. No ale. Jakoś to będzie :)

12 grudnia 2021, 22:32

Leżę sobie spokojnie w łóżku i wsłuchuje się w organizm... To trzeci dzień jak czuje prawy jajnik. Raz delikatniej raz mocniej. Dzisiaj z mężem odpuszczamy ❤️ bo ja jakoś dziś nie mam sił a jutro do pracy...
Usunęłam też z apki te testy ovu, sama nie wiem czemu wyszły tak jak wyszły. Teraz już jak leżą wszystkie jeden obok drugiego to ściemniały tak że są prawie takie same.
Więc luz. Chyba wolę mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz 😁
Jutro wieczorem pewnie znów ❤️ i tak co dwa dni 😊 mąż nie narzeka 😂

13 grudnia 2021, 19:18

Gorszy dzień. Tyle na głowie że nie wyrabiam. Stres w pracy, w domu przedszkolak który na wczoraj potrzebuje pracy na konkurs (a ja z tych matek co nie będą same robiły tylko ma siedzieć i robić razem ze mną choć trwa to sto razy dłużej), stroju pastuszka na piątek i jeszcze pierniki do dekorowania czekają bo obiecałam że dziś zrobimy. Także moje dni teraz wyglądają tak: pobudka, śniadanie dla siebie i młodego, ogarnąć go do przedszkola, zawieźć, dostarczyć siebie na 8 do pracy, po 16 odebrać małego, do domu, coś zjeść i zająć mu jakoś twórczo czas do wieczora lub zawieźć go na dodatkowe zajęcia. Czy jestem zmęczona? Tak... Co w tym czasie robi mój mąż? Chwilowo cierpi po operacji nogi i zajmuje się domem. Pranie, gotowanie, sprzątanie. Naprawdę się cieszę że to ogarnia. Jasne, są mamy które robią wszystko łącznie z prowadzeniem domu i mega je za to podziwiam. Ja na dziś wysiadam. Idę pod prysznic i może dam się bzyknac mężowi ... Serio, wiem jak to brzmi ale nie mam mocy...

2 stycznia 2022, 22:41

Wiem. Jestem niecierpliwa.
Ale ogólnie stało się coś dziwnego. Nagle cykl skrócił mi się z 41 na 34 dni. Sama miesiączka która trwała zazwyczaj 8 dni nagle zeszła do 4 (dziś 4 dzień i plamienie). Cieszy mnie to ale oznacza, że trudniej będzie przewidzieć owulację ...

No ale nic. Lecimy z nowym cyklem 🥰 oby był szczęśliwy. A przy okazji biorę się za siebie... Każde kilo mniej to większe szanse na dziadziusia❤️

16 maja 2022, 05:48

Tak bardzo chcę zobaczyć tą druga kreskę że co miesiąc wpatruje się w test w jej poszukiwaniu... Mój mózg sobie sam ją dorysowuje... Próbujemy od listopada...

Wczoraj miałam dostać okres ... Nie ma. Test negatywny. Na szczęście skończył się zapas w domu więc nie kupię... Czekam na @ :(