mąż asekurował z tyłu:) A tak siedzimy teraz na ziemi synek przeszkadza mamusi pisac i spindra sie po mnie mój mały słodziak ale czasami mnie tak potrafi z rownowagi wyprpowadzic ze sie popłacze zmeczona jestem;/Ciężko mi ze nie ma tu mojej rodziny i nie mieszkam w Zakopanem a w Tychach no ale cóz wazne ze zawsze do wu dreszcze Zakopca w odwiedziny mamusie odwiedzic. |Jutro sie wybieram zrobic badania tsh, ob ,morfologia krwi bo cos wieczorami mam znowu dreszcze i serce mi kolącze i tj by mi lewa reka dretwiala e wyniki bede miec pewnie tez jutro popoludniu na stronie...koncze narazie bo Aleks sie spindra po mnie:) mały kaskader;pALeż jestem wsciekla staram sie o wozkownie w bloku zanosilam pismo do spoldzielni i koles con mieszka jest w zarzadzie i jak sie spytalam czy mi udostepni wozkownie to pow ze nie bo jego żona miała raka tak sie tlumaczył a co ma rak do wozkowni? jest mu nie na reke na zebraniu w marcu poruszyc tego tematu bo on uzywa tyle co jego corka przychodzi ja tu mieszkam i uzywalabym codziennie tego a on mi nie udostepni spytalam siadki obok co ma pow ze nie bo z kims tam ma na pol a dzis patrze ze udostepnila innej lasce co za zlosliwosc! jestem złą jak osa!
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 grudnia 2016, 17:28
. A teraz poszedł do fryzjera przerwa w remontowaniu:) a jak już wspominałam wcześniej remontujemy teraz nasz pokój synka już mamy gotowy i w nim teraz śpimy bo 3 pokój również czeka na remont się śmieje że zaczniemy 3 pokój jak za ciąże znowu:)póki co jeszcze nie chciałabym aby Aluś już chodził
.Dziś mam zamiar w domu po leżeć aby się wykurować do soboty bo w sobotę jedziemy do męża rodziny na wigilię a pierwszy dzień świąt do Zakopanego do mojej mamy:) już się doczekać nie mogę tak za nią tęsknię...Oby tylko synuś się nie rozchorował bo się załamie;/ Wróci mąż od fryzjera to muszę iść z moim maltańczykiem na mały szybki spacer no chyba że mąż go weźmie:) napisze później co tam jeszcze porabiam:)
a tak dzień minął nam z Aleksem na zabawie troszke tez pojęczał jak to Aleks ile można bawić się jedną zabawką za to mój telefon jak widzi to juz płacz to samo z laptopem a teść już kupił mu klawiature aby miał swoja:) laptopa też już ma tylko zabawke ale nasz lepszy. Pod wieczór mi się mega przykro zrobiło;/ wchodze na ovu sprawdzic co tam u kolezanki a tu taka wiadomosc ze ur córcie w 25 tc wczoraj a dzis z rana zmarła:( strasznie mnie to poruszyło ile kobiet tak pragnie dzieci i nie może miec a jak już sie uda to komplikacje z ciażą;( Jak nie znałam jeszcze tego faorum to wydawało mi się że to tylko Ja mam takie problemy z ciążą ale widze że to teraz ma co 2 kobieta straszne...Jak czytam jak dziewczyny sie staraja po 72 cykle a mi sie udało po pól roku ale takich starań co miesiac intensywnych to sie cięśze ze mi sie udało tak szybko...JAk sie modle to prosze Bozie aby wspomogła te kobiety aby też miały takie male szcześćie w domu. JA sie ciesze ze mam tak wspaniała rodzinę modlę się aby zawsze zdrowie było bo jak jest zdrowie to jest wszystko!!! Synek sobie spi od 20 minut raz dzis tylko spał po 2h od 11:40 do 13;40
. Próbowałam go kłaść koło 17 ale nie chciał moze i lepiej bo tak by jeszcze nie spał a tak po kąpieli mleczko i nyny:) A Ja czekam na męża mam nadzieje ze wroci z tego garażu do północy:)
Ale za to spaliśmy do 8;45:) tatus wyszedł wcześniej z łóżeczka bo poszedl remontowac nasz pokoj teraz tez remontuje Aleks na ziemi sie bawi więc mam czas chwilke dla siebie:). Dzwoniła do mnie siostra że ma problem z synem swoim 12 letnim;/ ucieka jej z domu wraca kiedy chce 120 godizne ma nie usprawiedliwionych w szkole w ogóle jest nie dobry tak to jest jak sie dziecku czasu nie poswieca jak trzeba to teraz ma szkoda ze nie dało sie go uchronic ehhh... Jutro już wigilia cudownieeee:) Tych Świąt to sie mega doczekać nie mogę z naszym maleństwem:)...jeszcze musze cos kupic chrześniakowi wole coraz ciezej mu kopwac wolałabym dać pieniadze ale jak ma wydac na papierosy niesety taka prawda podpala to wole juz cos mu kupic hmm ciezka sprawa;/
ok lece bo synus wzywa:)
przespał swojego pierwszego sylwestra:). Rano zjedli z nami sniadanie i pojechali gdzies cos tam zwiedzac:). A my poszlismy do koscioła na 10;30 fajnie bo nie było duzo osób
kazdy pewnie kaca leczył
Ja wypiłam lapmke szampana mąz lampe i drinka i tyle:) o 1:30 poszlismy spać na szczescie oni tez byli zmeczeni:) W pon mąz poszedł 1 raz w tym nowym roku do pracy dziwnie tak po 2 tygodniach wolnego oczywiscie remontu nie skonczył (wiedziałam że tak bedzie cały on;/) w pon cos tam po pracy porobił do 23 we wtorek tez a dzis bylismy z synkiem 1 raz na saknkach:) Jaka radosc ze jechał a nie wóżkiem:) Aleks jest prze kochany:) cały czas sie uśmiecha po mamusi:) to akurat odziedziczył
aaa Dyzio nasz w sylwka az tak sie nawet nie bał bo maż go trzymał na rękach i pokazywał petardy wtedy sie tak nie trzęsł
wpadłam na pomysł o tej 1 aby isc z nim na szybkie siku bo biedny od 13 nie sikał jak z nim poszłam tak biedny sie bał ze mi na klatce schodowej sie zesikal nic odprowadziłam go do domku i poszłam po scierac choć miałam pomysł to zostawic ale stweirdzilam ze posprzatam bo Ja jedyna mam psa tylko u nas w klatce...a wracajac do wozkowni dzis sasiadc e ktorej nie lubie odkrecilam wentyl od koła a niech ma franca..potrafie być złośliwa też!Spoko jutro sroda czwartek szybko zleci i w piatek jedziemy do Zakopanego:) w odwiedziny do mojej mamy:) Już się doczekać nie mogę a szkoda troche bo fajne jest w Tychach przedstawienie na trzech króli;). Ale cóz wazne ze mamusie odwiedze strasznie mi samotnosc doskwiera bez niej dobrze ze mam męża i synka. |Synek z dnia na dzien jest prze cudowny:P wloski mu troszke urosły jak wysuszyłam to miał słodkiego irokeza:)Dzis to sie rozpisałam
pasuje iść spać bo Aluś mnie o północy obudzi na mleczko:) Już sie doczekac nie moge az bedzie przesypiał całe noce;P

