X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Może kiedyś wreszcie się uda...
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Może kiedyś wreszcie się uda...
O mnie: Mam 30 lat. Z Mężem znamy się od 10 lat. Nasz najszczęśliwszy dzień miał miejsce w sierpniu 2011 r.
Czas starania się o dziecko: Zdecydowanie za długo.
Moja historia: Pigułki antykoncepcyjne odstawiłam w październiku 2011 t. Odczekaliśmy z mężem kilka miesięcy, aby pozbyć się chemii z mojego organizmu i przystąpiliśmy do "działania". Na początku myślałam, że wystarczy nam jakieś 3 miesiące a tu taka niespodzianka... Zaczęły się pomiary temperatury, obserwacja swojego ciała. Istna wariacja. Chwilami mam dość...
Moje emocje: Może kiedyś wreszcie się uda... Ale powoli zaczynam w to wątpić:-(

13 listopada 2013, 09:43

Jakie to nasze życie jest dziwne...
Jako siedemnastolatka myślałam, że w ciąże można zajść po każdym stosunku. Zawsze dbałam o to żeby zabezpieczenie było stu procentowe. 7 lat brania pigułek, stosunek przerywany... A teraz siedzę i zadaję pytanie po co to wszystko??? Trułam się przez 7 lat a może w ogóle nie mogę mieć dzieci?

14 listopada 2013, 22:12

Ufff armia mojego męża jest zdrowa:-)

15 listopada 2013, 08:27

Koniec z lenistwem. Przeprosiłam się dziś z termometrem:-) Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dziś rano byłam również na pobraniu krwi - lekarz prowadzący zlecił TSH i prolaktynę. Już jestem ciekawa jaki będzie wynik, w szczególności ta prolaktyna mnie interesuje bo nigdy nie badałam. TSH zawsze miałam w normie. Natomiast w przyszły czwartek idę na obserwacje cyklu.
Gdzieś problem musi leżeć skoro brzuszek nie rośnie.
Miłego dzionka wam życzę dziewczynki. Piąteczek, piątunio:-)

15 listopada 2013, 11:10

Cholerka przypomniałam sobie - a raczej dostałam powiadomienie, że mam jutro wizytę u gina żeby zrobić cytologie. Tylko że okres skończył mi się wczoraj. Słyszałam że najlepiej cytologię robić po 10 dc a ja będę dopiero w 7 dc. Jak myślicie? Iść czy nie iść?

20 listopada 2013, 10:07

Dziś odebrałam wyniki badań...
TSH - 1,5 mU/l, także chyba ok. Aczkolwiek gdzieś czytałam, że dla kobiet starających się o dzidzie ths nie powinno przekraczać 1 mU/l. Trochę to dziwne bo norma jest do 4,2. Jutro będę u lekarza to zapytam.Gorzej z moją prolaktyną, wynosi aż 688,7 mU/l. Niby biorąc pod uwagę normy z laboratorium w którym badanie wykonywałam to nie wiele, bo norma to max 637. Ale tak sobie czytałam, że prawidłowo nie powinna przekraczać 450 mU/l. I tu już dużo gorzej.
No nic zobaczymy co mi jutro powie lekarz.

21 listopada 2013, 08:27

Już sama nie wiem co o tym myśleć. Wydawało mi się, że lekarz mi coś przepisze na zbicie mojej prolaktyny a on powiedział że więcej z tym zachodu i że z tak delikatnie podwyższoną się nic nie robi. Może i faktycznie - czepiam się...
Dziś 11 dnień cyklu - pierwszy dzień monitoringu. Coś zaczyna się dziać w prawym jajniku:-)Na kolejną wizytę idę w poniedziałek.
Pozdrowionka:-D

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 listopada 2013, 19:33

2 grudnia 2013, 13:26

22 dzień cyklu, drugi dzień wyższych temperatur, 5-ta wizyta u lekarza/monitoring c.d

- dzień dobry Panie Doktorze
- dzień dobry i zapraszam na badanie
- chyba się coś działo w weekend bo już drugi dzień wyższych temperatur
- może, zobaczymy, ale właściwie w 22 dc to trudno mówić o owulacji
/jak to trudno, przecież owulacja może wystąpić nawet w 28 dniu cyklu, oczytałam się o tym i wiem doskonale, niektóre dziewczyny w tak późnej owulacji zachodziły w ciąże… No ale nic siedzę cicho i się nie odzywam bo przecież lekarz mądrzejszy…

Po chwili….
- coś tu się działo, ale obraz jakiś nie standardowy
- to znaczy? Była owulacja czy nie? To z skąd wyższe temperatury?
- zrobi Pani dziś progesteron, LH i estradiol i zobaczymy jakie wyjdą wyniki. Zadzwonię do Pani ok. 14:00 i poinformuje co dalej

12:47

- tak jak myślałem, jest Pani już po owulacji. Zapraszam po Nowym Roku.


K…wa mać! Zapłaciłam kupe kasy w tym miesiącu za badania, monitoring, wizyty a ten co? Zapraszam po Nowym Roku. A poza tym co to za monitoring??? Sama wiedziałam lepiej kiedy była owulacja. Ech…. Trzeba chyba się udać do innego lekarza.

12 grudnia 2013, 10:31

Skusiłam się dziś na test... negatywny:-(