Jestem dobrej myśli. Już się nie mogę doczekać jutrzejszego dnia, kiedy rano zrobię kolejny test. Tak ogromnie bym chciała, żeby ta druga kreska już nie była cieniem cienia cienia...
CHCĘ GO Z POWROTEM!!! ;(
Dziś drugiej kreski nie ma. Bo i po co? Jak ma być do du*y to czemu nie wszystko na raz? Wczoraj straciłam najlepszego przyjaciela, dziś straciłam całą nadzieję...
Mam dosyć.
Chce mi się wyć!
I nie wiem czy jest coś co to zmieni..
Strasznie mi smutno. Nie chciałam się nakręcać, wiedziałam, że testom nie można do końca ufać, ale do cholery 3 pozytywne? Jakim cudem aż 3 pod rząd mogą być fałszywie pozytywne?!
Dziś zmieniłam na wykresie ten cholerny wczorajszy "+" na "-".Czekam na @. Niech już przyjdzie, żebym mogła zacząć wszystko od początku. Kolejny raz od początku..
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2013, 07:00
Trzymam mocno kciuki :)
Ja na pierwszym teście też miałam cień cienia drugiej kreski. Potem pojawiała się coraz wyraźniejsza. Życzę powodzenia.
kochana powodzenia z jutrzejszym testowaniem :) trzymam kciuki
Trzymam kciuki:)
trzymam kciuki oby sie udało! :*