X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki nadzieja w pani naprotechnolog
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
nadzieja w pani naprotechnolog
O mnie: Mam na imię Ania i mam 27 lat. Od 2,5 roku jestem mężatką. O dziecko staramy się od 1,5 roku. Jak na razie bez skutku...
Czas starania się o dziecko:
Moja historia: Moja historia mogłaby zaczynać się od hmm no właśnie od czego zacząć. Może od tego że lekarzy ginekologów mam juz dosyć. Człowiek przychodzi do nich z pozytywnym nastawieniem, a oni nic poza słowem in-vitro i inseminacja nie robią. Bardzo się zniechęciłam po ostatniej wizycie na początku grudnia kiedy to lekarz badając mnie stwierdził 5-6 tygodniową ciążę, dając skierowanie na badania, które wykonuje się we wczesnej ciąży, a następnego dnia pojawia się miesiączka. I jak ja mam to interpretować. Czy doświadczony lekarz może się, aż tak pomylić?
Moje emocje: Czuje, smutek i bezsilność. Moja jedna przyjaciółka ma roczną córeczkę, a druga z przyjaciółek jest w 5 tygodniu ciąży. Cieszę się ich szczęściem i zastanawiam się kiedy i do mnie uśmiechnie się szczęśliwy los.

19 grudnia 2013, 22:56

Dzisiaj umówiłam się na wizytę z moim mężem u lekarza naprotechnologa. Pani przywitała nas z uśmiechem i od razu zajęła się skrupulatnie naszymi dotychczasowymi badaniami. Przeanalizowała badania nasienia męża, zainteresowała się moją cytologią, badaniem drożności jajowodów. Pierwszy lekarz który podszedł do nas jak do małżeństwa starającego się o potomstwo. Lekarz zlecił mi badanie m.in.:
w 3-5 dniu cyklu:
- test na nietolerancję pokarmową
- Ca125
- LH
- FSH
- TSH
- TPO
- antyTg
- FT3
- FT4
- PROLAKTYNA

W 7 dniu każdego cyklu!!
- estradiol
- progesteron
dodatkowo dostałam lek: Naltrexon niskodawkowy LDN w 4 różnych dawkowaniach. Mam przyjmować olej z wiesiołka, cynk chelat np.Olimp 2-3 tab, witaminę B6 na poprawę śluzu,

Mój mąż dostał na lepszą ruchliwość plemników również leki.

Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

20 grudnia 2013, 15:53

Po wczorajszej wizycie u naprotechnologa przystępuję do realizacji działań.
Rano wykonałam badanie laboratoryjne:
1. badanie w kierunku mukoplazma/ureaplaza koszt: 80zł
2. badanie chlamydia koszt: 80zł
3. posiew bakteriologiczny koszt: 50zł

Wynik już po nowym roku.

Póki co to ostre przygotowania do świąt- więc odpuszczam sobie myślenie o dzidzi. Dalej mierze temperaturkę.

27 grudnia 2013, 11:06

Ale te święta szybko minęły :) mąż ma urlop 2 tygodnie, wiec serduszkujemy. Po tych lekach co dostajemy mamy większą ochotę na siebie. Jest dobrze. Zbliża się owulacja, czuje to. Dzisiaj dostałam testy owulacyjne bo moje z apteki w święta się skończyły, więc szybciutko na allegro w pierwszy dzień swiąt zamówiłam. Przed chwilą zadzwoniłam do instruktorki od Modelu Creighton. Pierwsze spotkanie wprowadzające odbędzie się u nas w Bydgoszczy 13 stycznia w sobotę, więc nie muszę nigdzie jechać. Spotkanie to jest bezpłatne. Potem byłoby dobrze odbyć jeszcze 8 takich spotkań indywidualnych/ każde po 100zł. Ale jeśli ma mnie to czegoś nauczyć to dlaczego nie.

28 grudnia 2013, 14:39

Wczoraj wieczorem podczas oddawania moczu czułam pieczenie. Straszne uczucie. Wzięłam Unoflurazinum czy jakoś tak. Rano poczułam ulgę, ale na wszelki wypadek jeszcze wzięłam jedna tabletkę. O 12:00 zauważyłam, że pojawił się śluz bardzo rozciągliwy. Hehe pojawił się rogal na ojej twarzy, bo patrząc na temperaturki, to ledwo od 36,45 odbijam się. Może jutro będzie duży skok. Zobaczymy :)

29 grudnia 2013, 12:51

Nadal odczuwam pieczenie, ale już jest lepiej najbardziej boli przy podcieraniu. Przed chwila wróciliśmy z kościoła, atmosfera na mszy wyjątkowa, w końcu dzisiaj święto Rodziny Bożej. Bardzo się wzruszyłam. Nawet kolędy o nowo narodzonym dzieciątku wywoływały u mnie łezki spływające po policzku. Ale wierze że nam się uda :)
Idę robić obiad, mężuś zażyczył sobie Tortille.

7 stycznia 2014, 14:09

Dzisiaj odebrałam wyniki z laboratorium:
1. badanie w kierunku mukoplazma/ureaplaza- jest dobrze
2. badanie chlamydia- jest dobrze
3. posiew bakteriologiczny- bardzo obfity wzrost (cokolwiek to oznacza)
Teraz pozostaje mi się udać z wynikami do lekarza i pewnie wdrożyć kolejne leczenie.
W sobotę idę na spotkanie z instruktorem od naprotechnologii :) oj będzie się działo.

13 stycznia 2014, 11:35

W sobotę byliśmy na spotkaniu z instruktorem od naprotechnologii. Oprócz nas była jeszcze jedna para starająca się o dziecko od 8 lat, było to spotkanie wprowadzające, trwało około 1 godzinę. Atmosfera przyjazna. Pani wprowadziła nas w znajomość modelu Creightona, przydzieliła wykres i kolorowe naklejki- mąż ma największą frajdę z przyklejania ich. Książka przeczytana i w sumie dosyć zrozumiałym językiem napisana. Zaraz idę do lekarza bo od paru dni jestem przeziębiona. I w dodatku dostałam nad ranem okres. Więc przy okazji spróbuję namówić panią dr na skierowanie na badania podstawowe. Kolejne spotkanie z instruktorem będzie juz indywidualne i mamy je 23 stycznia.

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 stycznia 2014, 11:35

15 stycznia 2014, 11:03

Dzisiaj 3 dzień cyklu więc wybrałam się zrobić niektóre badania. Ale to wszystko drogie jakby się chciało zrobić to co lekarz przepisze. Ale jak na razie zrobiłam: glukozę, FSH, TSH, Ca125, LH popołudniu wyniki. Ale tak to jest jak się chcesz leczyć prywatnie, w następnym cyklu chyba udam się na NFZ do ginekologa to może mi przepisze powtórkę badań. Bo ostatnio podczas kontrolnej wizyty lekarz powiedział, że badania powinno się powtarzać co cykl, aby wykluczyć ewentualne problemy. Ale co miesiąc kilka stówek byłoby mniej.

16 lutego 2014, 20:11

No i rozpoczął się u nie kolejny cykl z Ovu to 3, a z naprotechnologią drugi. Miesiączka pojawiła się idealnie w 33 dniu cyklu. Pewnie zasługa tabletek przepisanych mi przez lekarza. Jutro 3 dzień cyklu i powtórka badań. Zapomniałam napisać poprzednie wyniki badań:
* Glukoza 94mg/dl (70-99)
* TSH 1,850 (0,27-4,2)
* FSH 6,06 (2,5-10,02)
* LH 8,48 (1,9-12,5)
* CA-125 10,8 (0-35)
Lekarz zerknął na wyniki i podobały mu się. Zobaczymy jutro. Dokładam jeszcze jutro:
TPO
FT3
FT4
PROGESTERON
TESTOSTERON

17 lutego 2014, 19:43

No i odebrałam dzisiaj wyniki i sama nie wiem co mam myśleć. Niby w normie:
FT3 4,94 (3,8-6)
FT4 10.06 (7.86-14,41)

ale martwi mnie:
P/c anty-TPO <10,0 IU/ml (0-35)
prolaktyna 31,06
a po obciążeniu prolaktyna 174,51

Chyba czas wybrać się do lekarza :(

28 marca 2014, 19:47

Dawno mnie tutaj nie było, ale jakoś nic nowego nie wydarzyło się w moim życiu. Wczoraj byłam u lekarza, no i nie jest najlepiej. Zapisała nam mnóstwo tabletek. Dzisiaj w aptece zostawiłam 570 zł i to jeszcze nie koniec, bo czegoś tam nie było. Oto leki mi zapisane:
- Omega 3
- Devikap
- Bromergon
- Mycosyt / bo mam bakterię
- Cipronex / E. Coli
- probiotyk
- luteina dopochwowa
- Estrofen
- Clostilbegyt

mąż:
- Mycosyt
- Cipronex
- Omega 3
- DEvikap
- Takovit
- Piroxicam

mam nadzieję, że moja wątroba to wytrzyma i leczenie przyniesie odpowiedni skutek.