1) Od poronienia mam bóle (kłucie) w prawym dolnym boku w okolicy jajnika. Poprzedni lekarz powiedział, że nic się nie dzieje, zasugerował problemy jelitowe - lekarz rodzinna nic takiego nie zauważyła. Nowa lekarka zauważyła przesięk w zatoce Douglasa związany z infekcją dróg moczowych - od razu wypisała leki. ( W sierpniu 2014 miała ostre zapalenie pęcherza, najwyraźniej niedoleczone). Ponadto zasugerował jej to wygląd mojego ciała - zatrzymywanie wody w organizmie.
2) Brak witaminy D3 - też obecny przy powyższym - wyniki za 2 dni.
3) Badanie na prolaktynę z obciążeniem i bez. Wyniki z dziś:
na czczo: 8,67 norma (1,9 - 25);
z obciążeniem: 179 ( wynik 10 krotnie większy od pierwszego badania wskazuje na zbyt wysoki poziom, u mnie ponad 20x)
4) Castangus - regulacje cyklu po przeanalizowaniu moich wykresów.
Właśnie dzwoniłam do rejestracji - ok 14 pielęgniarka przekaże wyniki lekarce - prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jedna wizyta w tym tygodniu.
Jedno zdanie mam na podsumowanie tego: jak przez pół roku nic się nie udaje a lekarz robi jedynie USG i stwierdza niedobór progesteronu na podstawie poronienia - trzeba go zmienić!