X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Najważniejsze to zmienić lekarza, gdy obecny badań nie zleca!
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Najważniejsze to zmienić lekarza, gdy obecny badań nie zleca!
O mnie: Mam prawie 34 lat, mam męża i 4 letniego syna. Uwielbiam podróże, długie spacery i thrillery.
Czas starania się o dziecko: od lutego 2013
Moja historia: Mam syna urodzonego końcem 2010 roku. Od 2013 roku staramy się z mężem o drugie maleństwo. Udało się końcem 2013 ale niestety zakończone poronieniem. Marzec 2014 - ciąża biochemiczna. 30 styczeń 2015 zmiana lekarza - nowa pani doktor jest o niebo lepsza - już dziś to mogę powiedzieć!
Moje emocje: Zwątpienie i nadzieja. To wszystko dlatego, że mimo długich starań się nie udało. Nadzieja - zmiana lekarza, mam nadzieję że to pomoże w zapewnieniu synowi rodzeństwa.

3 lutego 2015, 13:43

W piątek byłam u nowej lekarki, po wizycie jestem pełna nadzieji. W punktach poniżej zapiszę co się zmieniło i dlaczego jestem załamana zachowaniem mojego poprzedniego lekarza.

1) Od poronienia mam bóle (kłucie) w prawym dolnym boku w okolicy jajnika. Poprzedni lekarz powiedział, że nic się nie dzieje, zasugerował problemy jelitowe - lekarz rodzinna nic takiego nie zauważyła. Nowa lekarka zauważyła przesięk w zatoce Douglasa związany z infekcją dróg moczowych - od razu wypisała leki. ( W sierpniu 2014 miała ostre zapalenie pęcherza, najwyraźniej niedoleczone). Ponadto zasugerował jej to wygląd mojego ciała - zatrzymywanie wody w organizmie.

2) Brak witaminy D3 - też obecny przy powyższym - wyniki za 2 dni.

3) Badanie na prolaktynę z obciążeniem i bez. Wyniki z dziś:
na czczo: 8,67 norma (1,9 - 25);
z obciążeniem: 179 ( wynik 10 krotnie większy od pierwszego badania wskazuje na zbyt wysoki poziom, u mnie ponad 20x)

4) Castangus - regulacje cyklu po przeanalizowaniu moich wykresów.

Właśnie dzwoniłam do rejestracji - ok 14 pielęgniarka przekaże wyniki lekarce - prawdopodobnie czeka mnie jeszcze jedna wizyta w tym tygodniu.


Jedno zdanie mam na podsumowanie tego: jak przez pół roku nic się nie udaje a lekarz robi jedynie USG i stwierdza niedobór progesteronu na podstawie poronienia - trzeba go zmienić!