na dodatek najbliższa kolezanka w ciązy w zasadzie bez starań - ot tak zdecydowali ze mogą miec i mają. z jednej strony sie ciesze a z drugiej serce mi peka z zazdrości, szczególnie kiedy pisze mi ze wybieraja już wózek itd...
Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim wpisem. Chyba właśnie tego potrzebowałam
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lutego 2018, 17:11
Czyżby alkohol i ciepelko pomogły ? Oby oby
życzę powodzenia i szybkiego szczęścia
życzę powodzenia i szybkiego szczęścia
Najgorsze jest to kiedy sie czegos pragnie i nie moze zdobyc a kazdy obok ma to od tak! U mnie tez wlasnie dzis dowiedzialam sie ze mam malenka sasiadeczke...a u nas cisza...trzeba czekac..ale slyszalam ze jak sie zazdrosci to sie nie ma wiec trzeba poprostu cieszyc sie zyciem i nie łamac :-) latwo tak mowic prawda? Znam to skads... Ehhh....
Ale wlasnie po to jestesmy na tym forum zeby sie wspierac i nie zalamywac ;-) bo wlasnie tu mamy podobne problemy i te same marzenia