w przyszłym tygodniu dzwonię umawiać się na wizytę, jestem przerażona, minęły 4 lata odkąd dowiedzieliśmy się o ciąży, już większości zapomniałam jak to jest...jak to było, ale również jestem podekscytowana całą sytuacją i głęboko wierzę że musi się udać w końcu jestem całkowicie zdrowa! myśleć pozytywnie przede wszystkim! teraz mając już synka śmiejemy się z tego wszystkiego że mamy 100% antykoncepcje
aczkolwiek 4 lata wstecz nie było nam wcale do śmiechu. Zobaczymy co przyniesie nam los, totalnej załamki nie będzie bo jest synek, wyczekany, upragniony, kochany
tymczasem 13 dzień cyklu, zapewne owulacja się zacznie...
Powodzenia😊