X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Nowy rozdzial
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Nowy rozdzial
O mnie: Mama dwójki wspaniałych dzieci córka i syn. Nowy etap życia od sierpnia 2018. Wtedy nawet nie wyobrażałam sobie ze z kimś jeszcze będę a tym bardziej myślała o kolejnym dziecku.
Czas starania się o dziecko: Moja droga jest z jednej strony krótka a niekiedy wiecznością. Dopiero lub aż 6 miesięcy.
Moja historia: Szczerze pierwszy raz „muszę starać się o dziecko” z moimi wcześniejszymi było szybciej niż pomysłam. Zycie nie ułatwia mi tego. Ale podejrzewam ze niestety duzo ma tu wpływ stres mimo szczęścia to i jednak w głowie niepokój.
Moje emocje: Strach, emocje, podekscytowanie, wszystko i nic 🙈🙈

20 września 2020, 02:05

kolejny dzień, kolejny strach i ciagle w głowie myśl czy ja nogę mieć dzisci? Może to już za późno może tak ma byc?! Tak bardzo nie mam zaufania do ginekologów. Tyle się zrazilam . . . Ciężki dzień

23 września 2020, 00:16

I czekam i mysle. . . Dlaczego nie mogę skupić się na czyms innym?! Przychodzi termin miesiączki i czekam/czekamy a może w końcu ten miesiąc?! Za bardzo chcemy? Coraz bliżej kolejne urodziny ja mam w grudniu partner w listopadzie. Jaki to byłby piękny prezent. Znów u strony partnera siostra w ciąży ostatnie tygodnie i cieszę się ogromne ale czemu nie mogę dać mu tego pierwszego potomka;( a żeby było mało to jeszcze zatoki się teraz przypaletaly 🙁🙁

23 września 2020, 13:28

I nie udało się kolejny raz.;( smutek nie dość ze menstruacja to zawalone zatoki. Z partnerem ok dobre ma wyniki. Mysle ze to o mnie chodzi. Lipcu przeszłam operacje wycięcia dwóch torbieli i guza naszczescie nie był groźny. Może musimy się wszystko ustawić?! Myśli sto na sekundę jestem tez po badaniach tarczycy i są dobre. Ehhh czekamy tzn próbujemy

24 września 2020, 08:18

Dzień dobry. Jakiś kryzys poszedł na bok. Antybiotyk działa w końcu można funkcjonować z tymi moimi zatokami 👍 siedzę i tak
Czytam wasze historie to było tobie posunięcie z ta aplikacja a tym bardziej ze kontakt jest z tu z wami. Miłego dnia i duuuzo zdrówka!! 😘😘😘

25 września 2020, 08:04

Dzien dobry.
W końcu piątek-piątunio 🙂 samopoczucie dosc kiepskie od rana ale może z braku powodu zimno i jakoś pochmurnie na dworze. Wczoraj rozmawiałam
Z koleżanka, mama 3 dzieci i mówiła mi o zaletach ashwagandhy - naturalny środek i podobno tez pomocy. Może sie skuszę ?!

28 września 2020, 08:48

Dzień dobry. Oby taki był bo patrząc u nas na pogode za oknem nie wyglada. Od paru dni mam straszny ból
Po prawej stronie brzucha, wyrostek to to nie jest wiec mam czarne myśli ze to cos z jelitami. Oby nie ja chce jeszcze dziecko!! Mama zmarła na raka jelit, siostra choruje a ja bagatelizuje wiem bardzo nie odpowiedzialnie. Ale boje się!! A teraz kiedy tak bardzo chce dziecko wszystko się psuje!! Jest mi tak przykro. Wczoraj byliśmy odwiedzic „szwagierkę” może moja przyszła za 2 tyg ma termin. Malutki tak kopał, tak się ruszał ze ten piękny widok zmienił się we łzy w aucie w drodze do domu. I znów czemu nie mogę?! Czemu !! Widze ze coraz bardziej jestem nerwowa szukam
Zaczepek w partnerze a on to wszystko znosi. Jakaś handra mnie łapę 😢😢

4 października 2020, 16:35

Próbujemy i próbujemy. Zobaczymy czy dzis się uda?? Może to nie mój czas?! Wyjątkowo mam bolesność jajników w trakcie owulacji. Jak bym chciała. Ehh

4 października 2020, 16:35

Próbujemy i próbujemy. Zobaczymy czy dzis się uda?? Może to nie mój czas?! Wyjątkowo mam bolesność jajników w trakcie owulacji. Jak bym chciała. Ehh

12 października 2020, 15:33

Kiedy jest nadzieja cos musi sie zepsuc. Choroba. Zaplenie gardla I zatok. A gdzies w głębi nadzieja. Mój Marcinek 3 ma urodziny myślałam ze będzie prezent. 😢 czekamy. Zastanawia mnie czemu tylko teraz wyliczono mi w 30 dzień miesiączkę jeżeli mam 27-28 🤔🤔

13 października 2020, 08:17

Tempera spada i choroba nie odpuszcza ja już mam brak nadzieji. Ale mój partner nie. Jest kochany daje zawsze tyle nadzieji. No czekamy. Temperatura w dzień rośnie ale to tylko o 0.15-0,20 stopnia. Noc dzis nieprzespana. Budziłam się a noże wcale nie spałam odnoszę wrazenie.

14 października 2020, 01:33

Bezsenność cos okropnego. Mijają minuty godziny. Wielkopolsce okropne ulewy wiatry, wszystko trzaska. Natłok myśli. Pragnienie dziecka. Tak bardzo chce spełnić jego marzenie. Nasze marzenie. Te czekanie patrzenie jak dni wolno lecą dobija strasznie.

30 października 2020, 12:09

Dawno mnie tu nie było. ZAlsmalam się. Mojego siostra urodziła a ja nie mogę byc w ciąży. I co gorsza cały czas odwlekam odwiedziny. Chce probowac mój niby tez ale chyba ma mnie dosc. Chandra jesienna chyba daje w kość.