o wszystkim i o niczym.. takie tam rozmyślania
O mnie: Mam 34 lata, 10 letnią córeczkę i od 13 lat mężatką :) Było nam tak dobrze, ale jednak postanowiliśmy powiększyć rodzinkę...
Czas starania się o dziecko: ... i tak staramy się od grudnia 2013r. szmat czasu, wiele rzeczy i dobrych i złych się wydarzyło..
Moja historia: ..kiedy zaczęliśmy się starać wszystko miałam poukładane w głowie:) przecież w pierwszą ciążę zaszłam bez najmniejszych problemów w pierwszym cyklu starań dlaczego miałoby być inaczej??, a jednak...no dobra zaczęliśmy się starć w grudniu 2013r... w 3 cyklu ujrzałam swoje wymarzone II kreseczki, co za radość. Zrobiłam Bete, jest beta piękna, po 2 dniach powtórzyłam..no i klops zamiast rosnąć spadała... kiedy odwiedziłam lekarza widziałam zarodek, ale usłyszałam że obumiera i w ciągu kilku dni zacznie się krwawienie..miał racje. Straciłam ciążę...
Moje emocje: .. załamałam się, ale po kilku miesiącach znów podjęliśmy starania i tak do dzisiejszego dnia... emocje.. wszystkie możliwe, nadzieja, rozpacz, złość, itd.itd.itd.
Częste pytanie.. Dlaczego ? Dlaczego ?
Nie wiem dlaczego, wierzę w Boga i chcę wierzyć,że tak ma być. Wierzę, że będę w ciąży znów i urodzę zdrowego maluszka... czasem trzeba pewnie poczekać... ale ile można... Boże daj mi łaskę bycia znów mamą, daj memu dziecku rodzeństwo...