wczoraj mialam owulacje,tak mysle,ze bylo to wczoraj, wkurza mnie ten cykl bo jak bym sie nie pilnowala,to myslalabym ze jestem w ciazy... Bol glowy, zawroty glowy, mdlosci, i cholerny bol cyckow! Co jest ja sie pytam??? Zawsze mialam wszystko ze tak powiem czarno na bialym, byly dni plodne,byl sluz,byl bol jajnika itp,ale po poronieniu wszystko sie zmienilo... Tylko ten cykl jakis taki szalony, boli mnie wssystko,doslownie jak na ciaze
ale jeszcze tylko miesiac,za miesiac oowinnam byc juz teoretycznie w ciazy
he he zobaczymy jak to bedzie.. Boje sie !!!!
) w pazdzierniku biore auto i jade do Niej w koncu bedzie okazja
opowiadam Jej o Was, ile czasu niektore z Was sie staraja o wymarzona fasolke i mysle ze jest lepiej i przez to sama juz chce byc w ciazy, odliczam juz dni do okresu,potem do owulacji, ale czasami tez czuje strach,przed tym co bedzie co Bog mi da...
a teraz zadowolona ide spac
Zaczelo sie w lutym tego roku, zaczelam plamic przed okresem tak 3,4 dni natychmiast pojechalismy do Pl poszlam do ginekologa, powiedzial ze mam jakies zapalenie,zakazenie czynie wiem co,przepisqal mi antybiotyk, chcial hormony nie zgodzilam sie,nie po to czyscilam tyle czasu organizm po anty,zeby teraz znowubrac jakies gowno

W kazdym badz razie bralam te tabletki,dostalam wynik cytologii, wyszla 2 stopnia, z zapaleniem ktore sie goi samoistnie czy jakos tak, ale plamienia mam nadal dzisij juz jest drugi dzien plamien!nie wiem co jest grane
nie wiem co robic? Czy starac sie czy nie? Do tego w zeszlym roku po poronieniurobilam badania w tym takze moczu i dzisiaj je przejrzalam, gin wspomnial cos ze wynik moczu nie jest za bardzo dobry, ale nie sadzilam ze jest az tak zle,zaduzo leukocytow,bardzo duzo bakterii,mocz nieprzejrzysty, jestem na tqkim zadupiu ze wcale tunie ide robic badan!bo tu wszystko natura,samo przyszlo,samo pojdzie,jestem zalamana, nasikalam dzisiaj do sloika patrze na ten moj mocz,a tam pelno farflotow ,nie jest chyba za dobrze,nie wiem co robicNie chce okladac kolejnego cyklu,ale tak bardzo sie boje ze znowu poronie

Musze przede wszystkim zmienic swoje nawyki zywieniowe, nie moge jesc slodkiego,pickawy,jesc wiecej kapusty kiszonej,pic jogurt naturalny,to co jest kwasne, bakterie nie lubia slodkiego... Jestem zla na swojego ginekologa bo przy takiej liczbie leukocytow powinien odrasu wyslac mnie na dodatkowe badania..
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 sierpnia 2015, 21:23

Witam serdecznie :-) trzymam kciuki za staranka :-)
Witam w gronie staraczek:) Powodzenia!!!