Czekałam na wyniki badań z wielką nadzieja ale niestety, głęboka nadczynność tarczycy Tsh poniżej 0. Nie wiem co miało aż tak duży wpływ na to, na początku roku jeszcze niedoczynność, później ślub i wakacje więc sporo luzu ale zamiast poprawić wyniki wróciłam z nadczynnościa... Nie wiem, może to wina przewlekłego stresu. Nie pomaga ani dieta, ani sport ani nic. Jestem pod opieką dietetyk klinicznej ale wygląda na to że nawet ona nie wie co jest nie tak. W związku z tym mam na początku roku iść na badania i ostro zadziałam z lekarzami. W lutym mam wizytę u gin-endo która jest jedną z najlepszych w Krk, czekałam pół roku na wizytę. Po cichu miałam nadzieję że może ta wizyta mi się już nie przyda ale rzeczywistość jest inna... Dodatkowo rzadkie miesiaczki.
Wczoraj miałam ciężki dzień, ale dziś już jest lepiej, wierzę że lekarz mi pomoże i mój organizm się ustabilizuje. Wierzę w to bardzo mocno.
ab