Kolejny dzień płodny, kolejny dzień starań.
W mojej głowie już śpioszki i słodkie kwilenie... tymczasem - wracamy na ziemię! Czeka mnie ciężka robota mierzenie temperatury, obserwacja śluzu i szyjki macicy. Nie znam się na tym zupełnie, tak wiem jestem kobietą to powinno być naturalne, jednak mnie to zwyczajnie przerasta, dlatego temperaturę mierzę 4 razy dziennie, śluz badam z lupą a szyjka? hm... nie potrafię jej "wymacać". Całe szczęście, że ta robota (choć ciężka) jest tak przyjemna :D
W piętek wieczorkiem, w niedzielę po południu- nogi do góry i odpoczywamy mąż masuje stopy i szepcze miłe słówka Tak robić dzieci to ja mogę :)Z niecierpliwością czekam na wieczór mąż wróci z pracy a ja go mile zaskoczę Staram się jak mogę aby i dla niego ta robota była przyjemna na dziś przygotowałam zestaw kocicy Zauważyłam,że choć zawsze było u nas baaardzo dobrze teraz staramy się dwa razy bardziej
A z zupełnie codziennych i bardziej przyziemnych spraw, to miałam dziś lekkie zawroty głowy i wydawało mi się że te kłucie w podbrzuszu to ból owulacyjny. Wstyd się przyznać ale nigdy wcześniej nie zwracałam na to uwagi.
Idę zarzucić kwas foliowy, żelazo i Mg+B6 :*
Z temperatura u mnie różnie, skacze bardzo choć mierzona zazwyczaj o tej samej godzinie. Szyjka nadal nie do wymacania, a śluz? trudny temat. Ponieważ tak ciężko jest mi określić kiedy faktycznie są moje dni płodne założyliśmy sobie plan 2 dniowy tzn. seks najmniej(!)co dwa dni.
początek ciaży - skurcze, mrowienie w piersiach
2-6 tydzień - mdłości
4-6 tydzień - USG
6-8 tydzień - częste oddawanie moczu, zmęczenie, drażliwość, nadpobudliwość, bolesność gruczołów piersiowych
I trymestr - zawroty głowy, zaparcia, wzmozony apetyt, zaciemnienie wokól sutków
2-8 tydzień - rozpulchnienie macicy
8-12 tydzień - powiększenie brzucha
4-5 miesiąc - zaciemnienie linii białej od pępka do wzgórka łonowego
10-20 tydzień - bicie serduszka
od 16 tygodnia - ruchy dziecka
- plamienie implantacyjne (około 7 dni po owulacji ale nie musi występować)
UWAGA! kolor plamienia czerwony bądź jasnoróżowy, brązowy świadczy o braku progesteronu,
- wyraźne „kłucie” w okolicy jednego z jajników,
- brak spadku temperatury przed miesiączką,
- bolące piersi - z boku jak się przyciśnie
- wstręt do kawy np i niektórych zapachów,
- senność i zmęczenie,
- krwawienie z nosa,
- biały śluz,
- ból w krzyżu,
- lekkie nudności,
- marznące stopy,
- widoczne bardziej rozstępy i żyły,
- czesem częstsze wizyty w toalecie.
1. Zmiana godziny pomiaru PTC:
Korygowanie pomiaru podstawowej temperatury ciała ze względu na zmianę godziny pomiaru:
a) jeżeli pomiaru dokonujemy wcześniej od ustalonej przez siebie godziny
- to dodajemy 0,05°C do wyniku pomiaru za każde 30 min. przyspieszenia.
b) jeżeli pomiaru dokonujemy później od ustalonej przez siebie godziny
- to odejmujemy 0,05°C od wyniku pomiaru za każde 30 min. opóźnienia.
2. Zmiana termometru,
3. Dolegliwości chorobowe (katar, ból gardła itp.),
4. Zmiana klimatu,
5. Bezsenność,
6. Wypity poprzedniego dnia wieczorem alkohol,
7. Zdenerwowanie
Wzrost (skok) temperatury jest to wzrost podstawowej temperatury ciała (PTC) o minimum 0,2°C pomiędzy najwyższą z sześciu ostatnich niższych temperatur, a trzecią z następujących po sobie, niezakłóconych, wyższych temperatur. Jeżeli 3-cia temperatura nie spełnia tego warunku, należy poczekać do 4-tej, która jedynie powinna znajdować się powyżej linii pokrywającej.
Dla wyraźnego oddzielenia fazy temperatur wyższych od niższych wykreśla się na karcie tzw. linię pokrywającą.
Odczucia:
* sucho } brak śluzu
* wilgotno lub "już nie sucho" } śluz mniej płodny
* mokro } śluz płodny
* ślisko } śluz płodny
* "naoliwienie" } śluz płodny
Wygląd:
* mętny } śluz mniej płodny
* lepki } śluz mniej płodny
* gęsty } śluz mniej płodny
* kleisty } śluz mniej płodny
* płynny } śluz płodny
* przejrzysty } śluz płodny
* rozciągliwy } śluz płodny
Szczyt objawu śluzowego (dzień szczytu śluzu) jest to ostatni dzień, w którym śluz szyjkowy ma choć jedną cechę śluzu płodnego. Rozpoznać go można tylko retrospektywnie w dniu następnym, gdy stwierdza się, że śluz zupełnie zniknął lub wyraźnie się zmienił na śluz typu mniej płodnego, a także zniknęło odczucie mokrości (śliskości) w przedsionku pochwy.
w nocy jajnik dawał o sobie znać uśmiachałam się przez łzy (ból był nie do zniesienia)- tak owulacja!
poniedziałek: wyuzdana kocica, (mission completed)
wtorek: potulna uczennica,
środa: wezmę go siłą,
czwartek: może jakiś masaż, świeczki...
piątek: niegrzeczna sekretarka,
sobota: dam z sobą zrobić to na co on będzie miał ochotę,
niedziela: grzecznie pójdziemy do kościoła (tak tak mam strój zakonnicy :p).
no i zapomniałam dziś zmierzyć temperatury! a może i dobrze, odpuszczę sobie trochę...
Kobiety koniec ze smutami! Życie będę Cię brała!
Dziś jak zobacyzłam ile wskazuje termometr to aż podskoczyłam z radości! Czyżby spełniało się moje największe marzenie od momentu poznania mojego męża? Bo oczywiście dotychczas to ON był największą miłościa mojego życia.... ON przystojny 18 latek i ja roztrzepana 15-stka... to była miłość od pierwszego wejrzenia chociaż trochę trwało zanim się umówiliśmy (cały tydzień - wtedy wieczność ;p)... no i były spacery, godziny spędzone na rozmowie, aż w końcu pierwszy pocałunek! pamiętam to do dziś. i do dzis na to wspomnienie mam 'motyle w brzuchu', czyżbym teraz miała w brzuchu owoc naszej miłości?
Jeżeli chodzi o samopoczucie to jest dziwne, cały czas boli mnie brzuch (taki ból jak podczas okresu), rano czułam coś jakby mdłości w każdym bądź razie żołądek miałam w gardle, mierzenie temperatury mnie stresuje bardzo... ale rośnie. Tylko czemu boli?
A już miałam taką nadzieję! Już widziałam jak siedzimy przy choince i z mężem mówimy wszystkim że za rok będzie nas o jednego (żeby tylko :p ) więcej. A tu co? No co? No @!
Na ten cykl mam postanowienie: NIE SPINAJ SIĘ! i sama się z siebie śmieję bo wiem że będzie spina jak zawsze w trakcie dni płodnych i całe 14 dni po.
A tak serio założenia:
- seks
- witaminy
- seks
- wiesiołek
- seks.
Oczywiście poza tym OVU i wykresik W tym cyklu mierzę temp w pochwie. A co! Niech też coś mam z życia :p
Wczoraj oglądałam komedię :Jeszcze większe dzieci: (podobno część 2) bardzo fajna na odmóżdżenie - polecam.
PS. Czy to możliwe żeby od tego wiesiołka mi się doznania podczas seksu spotegowały? Normalnie po ścianach chodzę!
MORFOLOGIA
- leukocyty 6,7 (4-10)
- erytrocyty 5,19 (4,2-5,4)
- hemoglobina 15,4 (12-16)
- hemtokryt % 45,6% (37-47)
- śr. objętość krwinki MCV 87,9 (80-94)
- śr. masa hemoglobiny MCH 29,7 (27-31)
- śr. stężenie hemoglobiny MCHC 33,8 (33-37)
- MONO 6,3% (3-9)
- EOS 3,6% (0-7)
- Limfocyty 28,9% (19-48)
- BASO 0,5% (0-1,5)
- Neurocyty 58,9% (40-74)
- LUC 1,9% (0-4)
- Wskaźnik anizocytozy RDW-CV 12,5% (11,5-14,5)
- Wsk, zróż. obj. płytek PDW 41,3% (25-65)
- Średnia obj. płytki MPV 5,7 (7,2-11,1) !!!!!!!!!
CH 29,8 (28-36)
HDW 2,2 (2,2-3,4)
PCT 0,17%
%MICRO 0,5
%HYPO 0,1
%MICRO/%HYPO 3,3
OB 7mm/h (3-15)
Aminotransfereza asparaginianowa AST 25,5 (10-45)
Aminotransfereza alaninowa ALT 13,2 (10-40)
Białko C reaktywne - ilość 1,03 (0-8 )
Glukoza 95 (70-99)
TSH 4,103 (0,550-4,780)
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 listopada 2013, 16:41
Obserwowanie naszego ciała wcale nie jest takie łatwe,a zwłaszcza badanie szujki macicy-to najwięcej czasu zajmuje i jest najtrudniejsze.Ja cały czas mam z tym problem:) Fajnie,że czerpiecie taka przyjemność ze staranek:) Dobrze,że nie robicie tego,bo inaczej się nie da zajść:) Trzymam kciuki za owocny cykl:)
Miało być "szyjki"