Lekarz kazał poczekać ze staraniem się o dziecko do marca. Mierzenie temp od nowa i sprawdzanie swoich cykli. Teraz tylko czekać na okres i będę regulować swoje cykle. Może to pomoże w utrzymaniu ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 grudnia 2015, 08:53
Dzisiaj byłam ponownie na badaniu BHCG aby sprawdzić czy spada. Poprzedni wynik był 154,8 a dzisiejszy 43,61. Jestem pełna nadziei, że następne starania o dziecko będą pozytywne pod każdym względem. Trzeba się podnieść i iść dalej.
Długo nie nie było...przełożyliśmy starania na ten rok. To nasz pierwszy miesiąc starań. Gdy nie staraliśmy się o dziecko cykle miałam nieregularne ale za to bez żadnych plamień itp. Teraz jestem w 34 dniu cyklu a tu plamienie brązowe z domieszka krwi. Jutro wybieram się do ginekologa bo się niepokoje.
Byłam u ginekologa w sprawie plamien, okazało się,że na jajnikach mam bardzo dużo drobnych pecherzykow i oczywiście powiększone jajniki. Dostałam skierowanie na badania progesteronu, prolaktyny i prolaktyny po obciazeniu no i na bhcg.
No i teraz wyniki:
Progestreon : 0,240ng/mln
Prolaktyny : 12,330 ng/mln mieszcze sie w normie.
Prolaktyne po MCP: 268,900 ng/mln 21 razy powiekszona.
Bhcg : 0,408 mLU/mln
Martwi mnie tak niska beta i tak duży przyrost prolaktyny.
Pójdę dzisiaj z wynikami do ginrkologa i wszystko się okaze.