
Chyba właśnie nadchodzą dni płodne, śluz bardzo rozciągliwy i mokro. No ale w sumie tak mam każdy miesiąc. Różnie to bywa podczas owulacji w ostatnich cyklach bo w sumie kilka razy było że akurat ją ominęliśmy ,mimo iż serduszkowanie było dzień wcześniej czy dzień po to w sumie powinno się udać, a tu z cyklu przechodzimy w kolejny itd. Też nie mam identycznych cykli, jeden ma 31 dni inny 25, faza po owulacji też jest nie równa raz 12 dni, w następnym miesiącu 14, czy to jest ok? bo gdzieś czytałam, że faza lutealna zawsze tak samo długa jest...
po pracy ugotowałam obiad, koleżanka ze swoim brzdącem przyjechała, zjedliśmy obiad i poszliśmy wszyscy do parku. Widać jak mój mąż chciałby dziecko, sama koleżanka wspomniała, jak on na tego małego patrzy, woził go wózkiem, bawił sie. Dobrze dobrze, przynajmniej widzę, że będzie dobrym tatą :)No a wieczorem znowu próbowaliśmy 
aha i wczoraj przyszły tez tabletki dla par starających się o dziecko "pregnacare his and her conception" zobaczymy czy zadziałają, dużo pozytywnych opinii czytałam. Może warto spróbować
mój małż chyba ma nerwice, a za chwile przez niego to ja sie nerwowo wykończe ;/


ależ będzie to wspaniałe uczucie,jeszcze dzidziuś do szczęścia i by było
)
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 lipca 2014, 23:08
jeszcze troszkę potrzymam za karę za ostatnie kłótnie, niech ma!


powodzenia:-)
niby do roku nie powinno się panikować ale wiem z własnego doświadczenia, że czasem bez sensu jest czekać :/ dobry ginekolog + dokładne badania i wiele się może wyjaśnić. Każda kobieta jest inna i nie ma co generalizować ;) działaj i nie poddawaj się ;)