Dziś jest 21 dc. W 15 dc miałam owulację (wszystkie objawy jak w książce oprócz krwawienia owulacyjnego) i pozytywny test owulacyjny. Zbliżenia były w dniach 5 7 10 12 14 dc. Od poniedziałku 28.08 (czyli 18dc) bolą mnie plecy w dolnej części, obszar jajniki-macica-podbrzusze i chwilami pachwina prawa. Jest mi słabo, kręci mi się w głowie, po przebudzeniu przez 2h trochę mnie mdli i swędzą mnie sutki (głównie jak nie mam na sobie stanika), a pochwa jest bardzo zaciśnięta. Na test jest stanowczo za wcześnie podobnie zresztą jak na jakiekolwiek objawy ciąży, ale z drugiej strony nigdy się tak jeszcze nie czułam. Czy to mogą być objawy bardzo wczesnej ciąży czy może tak na mnie zadziałał wiesiołek, który brałam od 1 dc do samej owulacji czyli 15dc ? Test na pewno zrobię za 4 dni (w poniedziałek), choć podejrzewam, że nawet jeżeli się udało to to i tak będzie za wcześnie, ale ciekawość już teraz nie daje mi żyć
Jak wyjdzie negatyw to i tak zrobię test w dniu spodziewanej miesiączki jeżeli ona nie wystąpi.
kochana objawy mogą wskazywać na to że się udało, trzymam kciuki z całego serducha Ci życzę aby się udało i czekam na fiolecie ;)