"Ja na pewno szybko zajdę w ciążę"... Na pewno?
O mnie: Mam 29 lat, chociaż 30 zbliża się naprawdę dużymi krokami.
Z mężem jesteśmy ponad 8 lat razem, od półtora roku jako małżeństwo.
Od kilku lat planuję ciążę, ale zawsze było coś. Studia, ślub. wycieczki. Nie mamy dzieci, nigdy nie byłam w ciąży.
Czas starania się o dziecko: Staramy się od maja 2025
Moja historia: W 2023 zdiagnozowano u mnie endometriozę. Miałam usuwaną 5cm torbiel prawego jajnika.
Od kilku lat zmagam się z problemami jelitowymi, które znacznie nasiliły się po operacji. Wykryto m.in. grzyby pleśniowe i pasożyty. Podobnie u męża. Przeszliśmy odrobaczanie na początku 2025r., ale niestety bezskutecznie. Objawy jednak trochę się uspokoiły, więc w maju 2025 stwierdziliśmy, że zaczynamy starania. Miało być łatwo i przyjemnie.
We wrześniu 2025 zaczęłam mierzyć temperaturę. Odkryłam, że skoki występują dość późno jak na moje 27-dniowe cykle - ok 17-18dc.
W październiku 2025 przeszłam się na monitoring owulacji. Przy okazji wykryto w macicy mikropolipa. Owulacja wystąpiła ok. 16-17 dnia cyklu, tak jak wskazywały na to mierzone temperatury, co oznacza, że druga faza cyklu jest dość krótka. Niestety, pani ginekolog stwierdziła, że to niemożliwe...
W październiku 2025 namówiłam też męża na badania nasienia. Wyniki były druzgocące - morfologia 0%, indeks teratozoospermii 2.04, ruch całkowity 30.8% (norma od 42%), całkowita liczba plemników 38.38 mln (10.40 mln/ml przy normie 16mln/ml), aglutynacje 1D, obecne leukocyty, pH 8.3. Mąż udał się do androloga, który zlecił badania pod kątem różnych infekcji - wszystkie wyszły wzorowo, infekcji nie ma. Miał również robione USG, które nic nie wykazało. Powtórzył badania nasienia po 2 tygodniach, jednak wyniki były identyczne.
Od połowy listopada suplementuje Fertistim, omegę, witaminę D3, enteris defence, laktoferynę i maślan sodu (trzy ostatnie na uspokojenie jelit). Pije również sok z pomidorów.
Ja w listopadzie 2025r. wybrałam się na badania drożności jajowodów - wszystko drożne.
Następne kroki:
- mąż kontynuuje suplementacje jeszcze przez 2 miesiące, a później badania nasienia: seminogram, MAR, chromatyna plemnikowa, HBA, ROS/mioxys
- ja niedługo mam mieć histeroskopię z usunięciem polipa
Moje emocje: Czuję niesamowite poczucie niesprawiedliwości, kiedy czytam posty kobiet, którym świat się skończył, bo zaszły w ciążę.
Co miesiąc żyję nadzieją, że to może ten szczęśliwy cykl.