Kwiecień plecień co powinien przeplatać trochę zimy, trochę lata, tego roku na wybrzeżu przeplata tylko jesienne symptomy. Jest chłodno, wietrznie i deszczowo... Z utęsknieniem więc czekam na maj, kiedy już na dobre cały świat powinien rozbudzić się do życia, kiedy za oknem się zazieleni, a ciepłe promienie słońca rozgonią ciemne chmury. Mamy kilka planów na długi weekend, Prawiemąż ma wtedy krótki urlop... Może uda nam się wtedy sprawić, że ja też zakwitnę... nowym życiem.
Dzień miesiączki jest wrednym dniem. Powinni dawać ustatwowe wolne w tym dniu. Ja też jestem z Gdańska! Trzymam kciuki za Wasze starania <3