X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Skrywane marzenia i coraz większa rozpacz....
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Skrywane marzenia i coraz większa rozpacz....
O mnie: mam 28 lat, matka 3,5 letniej córeczki, pracuje fizycznie choć skończyłam studia wyższe (brałam co było)mieszkam w małym miasteczku
Czas starania się o dziecko: w maju minął już rok, chociaż tak naprawdę tylko pół roku po urodzeniu córki się zabezpieczaliśmy :(
Moja historia: Po urodzeniu córki niespecjalnie przejmowałam się zabezpieczeniem przed ciążą myślałam a co ma być to będzie! Jednak gdy córka miała 1,5 roku poszłam do pracy! stosowaliśmy raczej kalendarzyk małżeński liczylimy że nie trafiliśmy a jak bysmy trafili to przeciez biedy by nie było :)a teraz już od tak długiego czesu staramy się i nic...z miesiaca na miesiąć nic :(
Moje emocje: rozczarowanie ból i gniew czasami tak silny że czuje jakby rozrywała mnie od środka!!!!

7 sierpnia 2014, 22:43

07-08-14 godz. 22.31
Zaczęłam pisać pamiętnik chyba po to żeby uspokoić moje myśli i wyciszyć mój ból. Mąż w pracy, wróci jutro zresztą ostatnio mamy ciche dni a córka śpi. W tv jakiś film a ja zastanawiam się co ze sobą zrobić. Przez ostatnie dni modlę się żeby być w ciąży... każdego dnia liczę, analizuję a przecież wiem kiedy ma przyjść @, kiedy były dni płodne a jednak każdego dnia w każdą wolna chwilę włączam kalendarz w tel.i analizuje na nowo przeliczam zastanawiam się czy oby wszystko policzyłam dobrze. Lekarz twierdzi że nie ma żadnych przeciwwskazań żebym była w ciąży, wszystko ok badania też, kazał czekać cierpliwie.
Pewnie ma rację za bardzo chcę...tylko weź nie chciej gdy wszystkie myśli krążą wkoło jednego tematu jednego pragnienia? i że gdy z miesiąca na miesiąc okazuje się że znowu nic...to ten ból psychiczny jest tak wielki jakby za chwilę miał cię rozerwać...?gdy kładziesz się spać z modlitwą na ustach i błaganiem Pana Boga o ten jeden wymarzony cud? jak mogę być cierpliwa no jak?!?

8 sierpnia 2014, 20:52

Dziś w pracy dowiedziałam się że szefowej córka jest w ciąży i ta ogromna zazdrość aż zatykająca...i pytanie dlaczego nie ja???ach czasami zastanawiam się czy oby następne dziecko jest mi potrzebne...mam jedną córeczkę we wrześniu idzie do przedszkola myślałam że jak będę w ciąży to teraz był by dobry czas spędzałybyśmy więcej czasu ze sobą a nie tylko ciągły "bieg"

13 sierpnia 2014, 21:29

dzięki dziewczyny za komentarze wiem że nie jestem jedyna ale....sama wiecie jakie to uczucie...kurcze bo to takie nie sprawiedliwe czasami wydaję mi się że niektóre gdzie by nie siadły to od razu w ciąży a my te co chcą i to nie mają...masakra jakaś!!!
dziś jest 28 dzień mojego cyklu powinnam już dostać okres w zeszłym miesiącu był w 25 dniu cyklu!!! robiłam test w poniedziałek wieczorem ale wyszedł negatywny...więc sama nie wiem jutro aprobuję jeszcze raz..do dziś nie było żadnych oznak okresu, a dziś zaczęły pobolewać piersi, a zawsze jak zaczną parę dni po owulacji do aż do @! więc sama już nie wiem...chciałabym zobaczyć na teście te 2 wymarzone kreseczki ale jakoś podświadomie czuję że to nie to :( sama nie wiem... piłam w tym cyklu zioła ojca sroki więc może dlatego...

14 sierpnia 2014, 10:11

rano zrobiłam test wyszedł negatywny...łzy same płynęły z żalu, bezsilności... dziś 29 dzień cyklu...

14 sierpnia 2014, 21:21

przyszła @...znowu płacz i pytanie jak długi...oj ciężko ciężko, mąż w pracy...nie ma komu się pożalić...

14 sierpnia 2014, 21:32

jutro jedziemy na biwak z córką tylko na jedną nockę ale będzie fajnie:)

16 sierpnia 2014, 15:45

wrócilismy z biwaku ja z gilem po pas a głowa pęka, zimno i mokro ale córce się podobało :)

17 sierpnia 2014, 20:22

wchodzę w nowy cykl pełna wiary i nadziei że może tylko tym razem się uda wierze w to że się uda !!!!musi!!!pije zioła ojca sroki nr.3 nie wiem czy pomagają i czy coś dają ale czytając komentarze w internecie to raczej wszytko pozytywnie dużo dziewczyn pisało że im pomogły więc mam nadzieję i ja

20 sierpnia 2014, 10:05

mam nadzieję że już nie długo :)

20 sierpnia 2014, 10:05

mam nadzieję że już nie długo :)

20 sierpnia 2014, 10:11

Wyznam Wam szczerze że się boję żę już nigdy więcej nie będę miała dzieci...nie wiem dla czego?czasami ten strach jest aż tak wielki że aż namacalny:(
niby wiem że wszystko fizycznie jest dobrze że trzeba tylko "trafić"ale cały czas mam obawy które towarzyszą mi każdego dnia...ostatnio mąż powiedział że on wiem że to jego wina...może i ma rację po części...mówiłam mu tyle razy żeby lepiej się odżywiał, mnie pił piwa!!!!itp a on ciągle to samo...ostatnio jak się ostro pokłóciliśmy to wykrzyczałam mu że to przez niego nie mamy więcej dzieci...wiem że źle zrobiłam...ale w nerwach czasami mówimy rzeczy których żałujemy....