Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Starania o dzieciątko i życie w Dublinie.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Starania o dzieciątko i życie w Dublinie.
O mnie: Mam na imię Karolina i mam 23 lata ;) Od 29.06.2013 jestem szczęśliwą żoną ;) Od 3 lat mieszkam w Dublinie, ale bardzo chciałabym wrócić do Polski. Jesteśmy na etapie budowy domku w Polsce i jak tylko będzie mieszkalny, wracamy ;) Edit 15.06.2014 24 lata, 9cykl starań o dzidzię.
Czas starania się o dziecko: 9cykl starań........ (06..2014)
Moja historia: Przyszedł maj 2007 poznało się dwoje ludzie K&G ;) ale żyli w dwóch różnych związkach, no ale nadszedł rok 2009 kiedy to te związki się rozpadły i z dniem 01.01.2010 zakochaliśmy się w sobie ;) wyjechałam za miłością do Irlandii i tak żyją razem od maja 2010 roku. Postanowili się pobrać i tak 29.06.2013 ZOSTALI MĘŻEM I ŻONĄ :) Nadszedł wrzesień : tak to już czas na dzieciątko , czas na powiększenie rodziny...... i tak sobie żyjemy ciągle tylko w dwójkę :( * Mam problem natury męskiej :( morfologia zła i mała liczba plemników :(
Moje emocje: Moje emocje : żal, ból, apatia, zazdrość,nienawiść....wszystkie te złe :( Nie mogę się wciąż pogodzić z tym co nas spotkało :(

20 października 2013, 20:03

Pierwszy wpis.... hm
Zacznę od tego, że jutro lecimy na urlop do Polski :D jupiii
Bardzo tęsknie za Polską, za domem za rodziną, ale nie jesteśmy w stanie teraz wrócić. Nie za bardzo mamy gdzie mieszkać, wiadomo zawsze się miejsce znajdzie, ale tak na kupie to nie wygodnie.
Zaczęliśmy budować dom mamy sso i teraz pomalutku do przodu ;)

Życie w Dublinie ? Praca dom praca dom i tak w kółko, brak rodziny w naszym przypadku tutaj, są tylko znajomi jednak to nie wszystko. Weekendy prawie każdy podobny do każdego. Nie ma wyjścia na obiadek do mamy, na kawę do siostry, brata. Człowiek nie widzi jak rodzina się powiększa, jak rosną dzieci itp Pogodę mamy jaką mamy. W tym roku wyjątkowo lato dopisało, jednak nie zawsze tak jest. Jak zacznie lać to potrafi lać jak z cebra przez parę dni i można normalnie deprechy dostać. jednak cóż coś kosztem czegoś prawda ? Żyję tą nadzieją, że jak wrócimy będzie lepiej. Musi być prawda ?? Wiem wiem wszyscy znajomi mówią,że jesteśmy głupi, że chcemy wracać co tam będziemy robić itp.... Każdy ma swoje plany swoje cele i może jestem głupia, ale nie wyobrażam sobie całego życia na obczyźnie. Dla mnie pieniążki nie są najważniejsze. Są rzeczy i wartości dużo ważniejsze.

Teraz naszym celem jest powiększyć rodzinę ;) Bardzo pragniemy mieć dzieciątko ;) Mam nadzieję,że nasze marzenie się spełni i że nie będziemy musieli długo na to szczęście długo czekać ;)

A teraz hmmm idę się spakować, rano do pracy o o 20 naszego dublinskiego czasu startujemy ;)
Pozdrawiam wszystkie odwiedzające ;)

2 listopada 2013, 17:23

Dawno mnie nie było, wróciliśmy z Polski we wtorek. Udało się załatwić wszystko co było zaplanowane ;) Badania wyszły mi w porządku :) w 14 dc byłam u gin mój pęcherzyk mierzył 20mm więc był to najlepszy dzień do działań, jednak nie miałam wszystkich wyników jeszcze, więc poczekaliśmy dwa dni..... zaserduszkowaliśmy w 16 dc, wg OF moja owulacja właśnie wtedy nastąpiła. Nie liczyłam na to abym mogła być w ciąży, jednak jak tak patrzę na moją temp to zrobiła mi ogromną nadzieję !! Dzisiaj 36,94.... zrobiłam test mimo, że wiem że jest za wcześnie a;e jednak i wyszedł oczywiście negatywny. Nie przejmuje się ponieważ wiem, że za wcześnie. Nie mogę się doczekać każdego ranka żeby zmierzyć temp i zobaczyć jak rośnie, bo mam nadzieję, że nie pójdzie w dół..... Tak bardzo się nakręciłam :( Oj jestem na siebie zła o to, bo boję się rozczarowania, dzisiaj już 24 dc już coraz bliżej końca, a może to będzie początek ;) ??? Trzymajcie kciuki :))

A ta pioseneczka siedzi mi w głowie od wczoraj nie potrafię przestać jej słuchać:) tak jak uspokojenie myśli :)) wklejam link do yt ;)

http://www.youtube.com/watch?v=w_Rut4qm33g

3 grudnia 2013, 14:39

Ciąża rozpoczęta 10 października 2013
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii