Wiadomość wyedytowana przez autora 5 marca 2019, 20:26
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 marca 2019, 21:56
Pęcherzyk 2 cm, owulacja w ciągu 36h. Mi się wydaje że później - w niedzielę. Ovu też obstawia poniedziałek. Jakie są Wasze odczucia?
Wyniki męża wg jego opinii są trochę poniżej normy. Zalecenia: schudnąć, nie pić piwa i wysokoprocentowego alkoholu, nie chodzi do sauny. Winko można. Generalnie myśleliśmy, że będzie gorzej. W sb idzie do urologa, zobaczymy co on powiem.
Lekarz pozwolił na lampkę wina i właśnie ją spożyłam 😎
Co myślicie o tej ovu i prognozach?
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 marca 2019, 20:15
Temperatura wskazuje na stygnięcie...
Dziś 3dc nowego, badanie hormonów, wyniki może jutro.
W 3dc:
Estradiol 22,4
FSH 4,8
LH 6,7
Prolaktyna 16,18
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 kwietnia 2019, 21:07
1. Podstawowe badanie z 11.09.2017 (Kriobank w Białymstoku robiła promocję i było za darmo ):
Liczba na ml: 10 mln
Liczba całkowita: 75mln
Ruch progresywny szybki: 0%
Ruch progresywny wolny: 10%
Ruch nieprawidłowy: 35%
Nieruchome 55%
Nic więcej nie badano
2. Z innej kliniki - Bocian, 7.03.2019:
Upłynnienie prawidłowe po 30 min
Objętość 4,5 ml
ph 7,9
lepkość prawidłowa
Aglutynacja (-)
Ruch progresywny szybki: 6,9%
Ruch progresywny wolny: 36,8%
Ruch niepostępowy: 6,9%
Nieruchome 49,3%
Plemniki o prawidłowej budowie: 0%
3. USK 26.04.2019:
Objętość: 4,29 ml
Upłynnienie: <60 min
Lepkość: prawidłowa
Wygląd: prawidłowy
pH: 8,4
Dni absencji 2
Agregacja: tak
Aglutynacja: nie
Parametr: wynik (norma)
Koncentracja: 7,49 miliony / ml (> 15)
Numer plemnika: 23,13 M/Próba (>39)
Ruch postępowy (PR): 28,09% (>32)
Ruchome: 49,23% (>40%)
Morfologia: 3% (4)
Diagnoza: oligoasthenoteratozoospermia
4. USK 27.05.2019:
Objętość: 7,51 ml
Upłynnienie: <60 min
Lepkość: prawidłowa
Wygląd: prawidłowy
pH: 8,4
Dni absencji 3
Agregacja: tak
Aglutynacja: nie
Parametr: wynik (norma)
Koncentracja: 5,75 miliony / ml (> 15)
Numer plemnika: 43,18 M/Próba (>39)
Ruch postępowy (PR): 40,93% (>32)
Ruchome: 61,57% (>40%)
Morfologia: 0% (4)
Diagnoza: oligoteratozoospermia
To będzie post, w którym będę wklejać linki z przydatnymi informacjami oraz inne ciekawostki. Zaczynam:
1) https://kidl.org.pl/uploads/Rekomendacje_Badanie_nasienia_80.pdf "Podstawowe badanie nasienia wg standardów Światowej Organizacji Zdrowia z roku 2010"
2) http://www.ptmrie.org.pl/pliki/akty-prawne-i-rekomendacje/rekomentacje/algorytmy-w-nieplodnosci-2011-06-06.pdf "Algorytmy diagnostyczno-lecznicze w zastosowaniu do niepłodności"
3) wykłady Barczentewicza - nie sprawdzałam jeszcze
4) wykład Dębskiego - https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1050969008402964&id=259715404194999&_rdr - polecam, żeby nie zwariować - dla tych, które dopiero zaczynają starania
5) Program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego - za free zrobią kilka badań, info ogólnopolskie: https://www.gov.pl/web/zdrowie/program-kompleksowej-ochrony-zdrowia-prokreacyjnego-w-polsce (w załącznikach lista placówek)
6) suple / tabletki dla niego wyczytane z forum i innych odmętów Internetu wymienione w kolejności alfabetycznej: ashwaganda, buzdyganek, bodymax plus, cholina, cynk, kwas foliowy, kwas omega 3, kwasy ALA, l-arginina, l-arginina, l-glutation, l-karnityna, koenzym q10, mleczko pszczele, mumio, polfilin - lek na ciśnienie, selen, wit. A, BComplex, C, E, D3,
7) Bezpłatny ebook dieta dla mężczyzn: https://www.invimed.pl/aktualnosci/pobierz-bezplatny-e-book-invimed-dieta-dla-mezczyzny-popraw-jakosc-nasienia
Ebook dieta w endometriozie: https://www.invimed.pl/aktualnosci/darmowy-ebook-do-pobrania-dieta-ukojenie-w-endometriozie
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 października 2020, 21:54
Moim zdaniem owulacja była niedzielę w nocy albo w poniedziałek rano. Chociaż może w poniedziałek w ciągu dnia, bo pobolewał mnie brzuch (ból owulacyjny?)
Teoretycznie udało się wystrzelić armię plemnikową, za 2-3 tyg będzie można ocenić rezultat tej bitwy
W kwestii występującego u nas czynnika męskiego zdecydowaliśmy wysłać męża do lekarza pierwszego kontaktu celem skierowania do kliniki niepłodności. Zobaczymy czy i jak nam się to uda.
Jakie to jest trudne. Starać się i nie wypaść ze znajomych. Teoretycznie powinniśmy siedzieć w domu i czekać, a nie myśleć o wyjazdach, winie, grillu...
Jak sobie radzicie? Jakie plany na sierpniówkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 sierpnia 2019, 23:17
Z Małżonkiem poćwiczyliśmy z apki rano, sama wieczorem ręce z hantlami, a teraz jem rzodkiewki.
Aktualnie Mąż na piwie z kumplami. Nadrabiam zaległości objawowe w OF. Poza tym ma kopki na penisie i leczymy pimafucortem (dobrze, że nam zosta po ostatnim razie). Swoją drogą ciekawe gdzie i jak to złapał, jesli ja nic nie mam... :p
Poza tym nie spinam się straniami. Powinnam być wściekła na te kropki, bo seksu co 2 dni nie ma, a jakoś nie jest mi trudno z tego powodu. Oczywiście koszt utraconych potencjalnych korzyści (ciąża) dyszy mi do ucha, ale uciszam go
W tym cyklu Mąż miał iść do USK zrobić badanie nasienia. Nikt nie odbierł telefonów (bo pod 4 różne dzwonił przezd 2 dni). Dodzwonienie się i umówienie było niemożliwe. Odpuściliśmy. Może w kolejnym cyklu...
Badania nasienia się nie udało, ale poszedł do lekarki pierwszego kontaktu. Wymyśliłam, że ma pójść po skierowanie na badania na oddział do USK, bo skoro jest klinika prokreacji i czegoś tam, to muszą tam leczyć! no, a przed widmem invitro warto jak najwięcej na ten NFZ się poleczyć, skoro jesteśmy chorzy na niepłodność.
No i poszedł, Pani lekarka, która zna go od 1 miesiąca życia pocmokała, powiedziała, że tak bywa, że jak rok starań, to za mało, że wrócić za kolejny rok, że jej siotra po 6 latach zaszła, więc nie trzeba się martwić. A jak Pan taki uparty, to niech Pan wróci na koniec września i ona rozpozna temat z koleżanką pracującą w Kriobanku (red.: prywatna klinika leczenia niepłodności). A tych badań nasienia, to Pan nie robi teraz tylko później, bo to za wcześnie od ostatniego i dobrze Pan myśli, żeby to jednak w tym samym miejscu robić. Kurtyna.
Zdałam sobie sprawę, że nigdy nie wyjaśniłam jak ja się tu znalazłam. Otóż gdzieś kiedyś przeczytałam, że ktoś prowadzi badania nad płodnością narodu. Dostał nawet na to grant z NCBiR. Ktokolwiek kiedykolwiek starał się o kasę z tej zacnej instytucji ten wie, że jak się nie jest z odpowiedniego klucza i właściwego towarzystwa wzajemnej adoracji, to szanse są średnie. Tak mnie zaintrygował ten temat, że pogrzebałam mocniej. I w ten sposób moje drogie Panie doszłam do OF. A konkludując OF jest dobudówką do badania i w ramach tych badań można zgłosić się po opaskę miband, która monitoruje Twoje parametry życiowe. Tak więc w zamian za udostęonienie swojego życiorysu z opaski, uzupełniania i udostępniania wykresów mam dostęp do OF za darmo gdybym nie miała za darmo raczej nie prowadziłabym tu obserwacji. A tak wiara, że przyczyniam się nauce (statystyce?) mobilizuje mnie do opisywania tu swoich objawów. Czy któraś z Was też uczestniczy w programie?
Pan lekarz popatrzył w kartę i zapytał jak głowa, bo starania już od ponad roku. Głowa jak głowa... Popatrzył na badania nasienia Małżonka, zdziwiła go różnorodność wyników na przestrzeni lat i ich sprzeczność. Polecił udać się do Artemidy lub Kriobanku, chociaż bardziej do Atremidy... i próbować insemincaji i/lub in vitro.
Jak sam zaznaczył, z punktu widzenia statystycznego zajście naturalne jest mało prawdopodobne.
Łezka się zakręciła, ale już świadomie do tego podchodzę - wyżej dupy nie podskoczę
U mnie jajnik prawy pęcherzyk 13 i 20 mm, endometrium 10 mm. No nic tylko bliźniaki machnąć
Plan na njbliższy weekend:
- olej z wiesiołka - zwiększyć dawkę,
- włączyć ACC lub gujazyl - nie za późno?
- dawkować czerwone wino z migdałami na endometrium,
- siłka w sobotę, jakieś rowerowanie w weekend, może leżenie nad wodą,
- spotkanie ze znajomymi
- serduszkowanie w sobotę wieczorem, czy niedzielę rano? jak polecacie?
Plan na najbliższy kwartał:
- zaplanować i przeżyć Tajlandię
- zaplanować miłe wyjazdy na długie weekendy 1.11 oraz 11.11
- zrobić porządek z dotychczasową dokumentacją medyczną
- umówić się na wizytę w Artemidzie
- poszukać w okolicy ośrodków adiocyjnych, sprawdzić jak to wygląda
- sprawdzić ile z immunoligii mogę zrobić na Compense, a mąż na Luxmed
- żyć i nie dawać się demonom z głowy
Plan musi być! Na spokojnie
I wzajemnie ;)
Powodzenia, trzymam kciuki żeby się szybko udało!