Jaaa pierwszy wpis.. Nie wierze:) fruniemy sobie seteczka po S8... Wracamy z długiego weekendu u rodziców.. Pięknie, pięknie.. Nawet cudnie. Po drodze setki bocianów. P. śmieje się, że teraz napewno coś przyniosą
jego mama czeka na wnuka ale nie od nas... Cóż może życie ja zaskoczy na stare lata:)