Mam 33 lata.Trochę dużo jak na taki portal, starania. Cóż, tak wyszło. Ale mam cudowną, wyczekaną, wypłakaną córeczkę i moje serce chce więcej:)
A dokładnie 2 lata temu urodziłam siłami natury naszą cudowną córeczkę. Ten dzień odmienił nasze życie. Czekaliśmy na nią 5 koszmarnie długich lat.
8 luty - dzień zwycięstwa!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lutego 2016, 10:28
Dni płodne chyba już minęły. Mam wrażenie,że suplementy pomogły podciągnąć śluz i libido,a co za tym idzie może i hormony.
Zamówiłam składniki do fertili tea. W końcu jak próbować to wszystkimi metodami.
1. niepokalanek pospolity (czyli dokladnie to co Agnus Castus lub w PL Castangus),
2. lisc maliny czerwonej,
3. zielona herbata,
4. przywrotnik,
5. lisc pokrzywy
6. lisc miety
Ależ mnie korci żeby testować... Nigdy nie zmądrzeje, choć zawsze powtarzam sobie, że jakby coś to i tak się dowiem:)