X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki To będzie mój cykl :))))
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
To będzie mój cykl :))))
O mnie: Mam 29 lat. Mężatką jestem od września 2011 roku. Nasza rodzina to ja, mąż i nasz psiak.
Czas starania się o dziecko: Staramy się od czerwca/lipca 2012 roku.
Moja historia: Zawsze myślałam że to tak hop siup i ciąża. Niestety nasze starania trwają już ok 10 cykli i nic. Wspomagam się wiesiołkiem, Castagnusem i kwasem foliowym. Od stycznia robię też testy owulacyjne a teraz czas zacząć prowadzić kalendarz i mierzyć temperaturę.
Moje emocje:

10 maja 2013, 09:30

Dziś zauważyłam różowy śluz co zwiastuje kolejną miesiączkę. Zaraz zmykam do apteki po termometr i wiesiołek. Castagnus sobie daruję bo przez niego cały cykl mi się wydłużył, nie bolały mnie piersi jak zawsze przed okresem i od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak przed miesiączką. Zabieram się pilnie do prowadzenia własnego kalendarza :)

11 maja 2013, 04:28

Pierwszy dzień pomiaru temperatury, z całego tego przejęcia obudziłam się o godzinę za wcześnie. Jak się właśnie okazuje kupiłam kiepski termometr bo taki z jednym miejscem po przecinku ale już mam zamówiony kolejny taki jaki być powinien więc będzie zmiana w przyszłym tygodniu. Zamówiłam w aptece witaminę B i D oraz wiesiołek. Nawet nie wiem ile tego brać ?? Wiesiołek brałam 2 tab x 3 (6 tabletek dziennie do owu) a witaminki to chyba x 1 tak jak kwas foliowy :)

12 maja 2013, 04:53

Siemię lniane na poprawę śluzu płodnego ?? ;) Trzeba kupić. Wczoraj myślałam i wymyśliłam że w poniedziałek zadzwonię do pani ginekolog i się umówię na wizytę ale tak się składa że w tym m-cu mam tylko 2 dni kiedy mogłabym iść to nie wiem czy to wypali :( chyba czas zbadać męża i coś zrobić w tym kierunku żeby żyć spokojniej :)

13 maja 2013, 06:39

Zakupiłam dla męża Salfazin, skoro ja się wspomagam to mężu też niech to robi :) wizytę u ginekologa zaplanuję jednak po tym cyklu a teraz niech Bóg da :) koleżanki pytają ,,a wy kiedy jakieś dzieciątko?,, ale nikt nie wie że już się staramy więc po prostu odpowiadam ,,jak Bóg da,, żeby już się nie tłumaczyć pracą, mieszkaniem... praca jest, mieszkanie jest więc tak naprawdę przeszkód brak i nie mam żadnego wytłumaczenia. Idę na zakupy do Lidla, dziś zrobię dla męża Tiramisu :) ale będzie zaskoczony... obiad i deser hihi