Brak owulacji,nadzieja, nerwy i tak w kółko.....
            
 MAM NADZIEJE ZE DOJDZIE DO OWULACJI.... CHOCIAŻ JA BYM NAJCHĘTNIEJ   - JUZ ZAZNACZYŁA NA WYKRESIE WE WTOREK HAHAH ALE OVU TEGO NIE ROBI WIEC TRUDNO ....MEZA NIE MA OD NIEDZIELI TAKŻE TA OWULACJA MI W SUMIE NIC NIE DAJE ALE BĘDĘ SIĘ CIESZYC JAK BEDZIE -BO PRZYNAJMNIEJ LEKI SOBIE ODPUSZCZĘ W NASTĘPNYM CYKLU ...
            Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2016, 13:18
   ....Mam cichą nadzieje ze dzień zaznaczony przez ovu okaże się tym szczęśliwym dniem ......obym była żywym przykładem na to że natura wygra 
 hehe Zobaczymy ....ale jak na razie do 33 dc będę miała wszystkie objawy kobiet w ciąży 
 
            
				
								
				
				
			
Hmm jeśli lekarz dał ci clo to na pewno ma ku temu powody :) ja też mam problem z zajściem w ciąże to już nasz 14 cyl + z clo lekarz uprzedził że mam się nie nastawiać że za pierwszym razem się uda no cóż czekam i zobaczymy jak to będzie ;) trzymam kciuki za II kreseczki oraz szczęśliwie donoszoną ciąże :)
patka19- dziękuje :) mam nadzieje na te dwie kreseczki lecz muszę jeszcze poczekać co najmniej do następnego cyklu :P -natomiast Twój wykres wygląda imponująco -zaciskam kciuki i życzę dwóch kreseczek :D !
Tak to jest z planowaniem. U mnie póki lekarz twierdził, że mam czas na leczenie, nie zachodziłam w ciążę. Jak dostałam leki z zaleceniem brania od nowego cyklu, nowego już nie było. Trzymam kciuki!
ahhh no nie jest łatwo z tym planowaniem :D mam nadzieje ze Nowego cyklu nie będzie juz he he ;) dziękuje :*
Sama nie mogę dojść dlaczego tak jest. Za bardzo zależy?
Poroniłam w styczniu (nieplanowaną ) ciąze ...juz zdążyłam się przyzwyczaić do mysli ze bede mamuśka po raz drugi :) teraz ta myśl mnie nie opuszcza od stycznia -tak bardzo chce tego dziecka ze mój organizm zaczyna wariować-zupełnie inaczej reaguje na wszystko ...