X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Utracona nadzieja
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Utracona nadzieja
O mnie: Mam 31 lat od 5 lat w malzenstwie. Praca i dom ;)
Czas starania się o dziecko: Od 2016 do marca 2017 od kwietnia 2018 do grudnia 2018 aktualnie bez leczenia.
Moja historia: Na swoim koncie mam meza,psa zero dzieci. 2 utracone ciaze we wczesnym etapie w tym jedna cp.
Moje emocje: Na poczatku zlosc, frustracja beznadziejnosc teraz pozwalam sobie na wszystko ;)

7 lutego 2019, 08:51

Kobieta zmienna jest kilka razy byłam na forum ale tez kilka razy znikalam wiec temat dziecka przychodzil i odchodzil do konca nigdy nie pogodzilam sie z tym, że dziecka nie mozemy z mezem miec ale teraz starania nie sa takie jak na poczatku
1. Bez lekow na ten krok zdecydowalam sie gdy moim postanowieniem bylo ze staramy sie z medycyna do konca roku i tutaj na jednym z forum niezle oberwalam pojawily sie osoby ktore uszaniwaly decyzje ale tez pelno bylo takich , które rzuciły sie na mnie jakbym zabila kogos strasznie mi bylo przykro moja decyzja nie byla jedno dniowa a leki, które brałam zle na mnie wplywaly
2. Nie narzucany seks kiedy mamy ochote to sobie pozwalamy a nie ze dzisiaj dni plodne to musimy
3. Odrzucilam tez wszystkie metody zwiazane z mierzeniem temperatury czy sluzu a nawet szyjki macicy.

Aktualnie jestem przed okresem chodze na silownie. We wtorek dalam sobie niezle w kosc na zajeciach zumby i bylo to po owulacji a wczesniej bym dmuchala na siebie :D ale to i tak nic nie dalo. W sobote wybieram sie na trampoliny chyba ze miesiaczka mnie zaskoczy.... przestalam chodzic do lekarza na monitoringi i inne badania teraz juz nie mam pomyslow jak zajsc w ciaze wiem jak ,,nie zajsc " i wiem, ze kazdy wykonany test zmniejszal moje poczucie wlasnej wartosci nie raz chcialam kupic moze tym razem sie udalo... ta napewno... Aktualnie jestem na etapie oczyszczania organizmu robie sobie co piatek detoks sokami, cwicze i staram sie zdrowo odzywiac czasami pojawi sie jakies smieciowe jedzenie niestety pod wplywem bliskich a to maz cos kupii faceci... Mezowi mówiłam ze staram się zdrowo odzywiac a ten ma chyba skleroze bo kawe zrobil z cukrem kupil pączka :D Miłego dnia ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 lutego 2019, 08:53

8 lutego 2019, 07:18

Dzien drugi pamiętnika
Od miesiaca dzień rozpoczynam od modlitwy od kad uslyszalam hitorie ze dziewczyna po dwoch miesiacach modlenia rozanca zaszla w ciaze stwierdzilam ze nic nie trace a moge zyskac moze oni nie dlugo sie starali bo 9 miesiecy no ale kazde wyczekiwanie jest denerwujace chcemy juz teraz a tak sie nie da.

Dzisiaj jestem na detoksie owocowym w piatek mam taka pokute ;) troche ciezko wytrzymac poza tym duzo wody pic. Ale nastepnego dnia jest rewelacja. W tamtym tygodniu bylam chora i to bardzo pozamiatalo mna rowno nie moglam isc na dodatek na l4 wiec sie meczylam do dzisiaj mam katar i juz tak podraznione wszystko ze czasem krew poleci a choruje od tamtego wtorku. To wszystko jest dla mnie barzo dziwne bo przy braniu lekow ani razu infekcja chorobsko mnie nie zaatakowalo a bylam przeciez na immunosupresji a potem wciskalam steryd byla tez konska dawka wit d i zastanawia mnie czy to ona nie wplynela na to ze moj organizm w ogole nie zaaregowal od tej strony bo od innej w postaci zlej cery wypadajacych wlosow czy opuchniecia nie mialam problemu ciezko mi bylo w ubrania sie zmiescic i w bielizne. Na moja cere tez wplywa m.in kawa rozpuszczalna nie wiem co jest grane ale ewidentnie mi nie sluzy ale jak to z kobietami zla cera wypadajace wlosy i opuchniecie = brak poczucia wlasnej wartosci samopoczucie idzie bardzo w dol ...

Zycze Wam nilego dnia i przyjemnego spokojnego weekendu

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lutego 2019, 07:19

9 lutego 2019, 09:31

Mialam wczoraj mega wnerwa pewnie @ zbliza sie wielkimi krokami i uderzy z wielka sila cos czuje ze bede cierpiec bardzo :( zamiast testu kupilam podpaski cos trzeba bylo wybrac a wiem ze poza jedna kreska nic wiecej nie zobacze i bede wpatrywac sie przez najblizsze 2 dni albo 3 w ten test a noz cos przeoczylam stwierdzialam ze podpaski wydaja sie lepszym rozwiazaniem. Korzystam z sytuacji ze jeszcze nie ma mary ide na silownie na trampoliny moj pierwszy raz zdam relacje jak sie czuje i czy bylo warto ale boje sie ze bedzie tyle chetnych ze dla mnie miejsca nie wystarczy. Z mezem ostatnio jestesmy na polu walki on naladowany ja naladowana chyba dzisiaj sie poprzytulamy bo emocji za duzo....

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 lutego 2019, 09:31

9 lutego 2019, 13:34

Jestem po trenigu ogólnie to pierwszy raz myslalam ze kogos zastrzele trenerka dala taki wycisk ze wszystkie zle mysli odfrunely :p trampoliny polecam ale osobom ktore juz troche maja kondycje wyrobiona. Mialam nie isc na saune ale w konsekwencji poszlam bo bym miala nie zle zakwasy tak wiem podczas staran sie nie powinno. Serio?? A czy ja czasem przez 2 ostatnie lata nie robilam unikow nie chuchalam na siebie i dmuchalam i tak guzik wylazlo z tego.
Moje wyniki
styczniu BMI 23.6
Teraz BMI 22,8
W styczniu kg 65.9
Teraz kg 63.5
W styczniu Tluszcz 29,7%
Teraz tluszcz 31.5% wtf?
W styczniu Wiek metaboliczny 31
Teraz wiek metaboliczny 34 wtf?
Nadownienie styczeń 50,5%
Teraz nawodnienie 49.1% czyli dalej za malo pije i tak sie czuje

Ogolnie kg w dol BMI tez w dol ale reszta do kitu musze pracowac nad soba mnie ro nie zraza absolutnie ciesze sie ze w koncu cos radosc mi przynosi a nie tylko porazki warto sobie kupic jakis fajny stroj na silownie a wszystko dlatego zeby czuc sie dobrze pewniejsza siebie wartosc idzie w gore bo my staraczki dlugie samoocene mamy do du... przyznajcie nie mialyscie nigdy dolkow? Nie czulyscie sie gorsze?? Moim celem jest silka 3 miesiace potem sprobuje na powietrzu spacery bieg no zobaczymy. Ja zmiatam gotowac obiadek ;) no to dzisiaj rozpusta po tyg oszczedzaniu :
Ziemniaczki lodeczki (z piekarnika), fileto z kurczaka i surowka z lidla a na deser no wlasnie kupilam gotowa mieszanke ciadta Magdy Gesler marchewkowe ;)

10 lutego 2019, 08:21

Dzien dobry ;) ja juz nie spie od 6.30 dzisiaj moj siostrzeniec jedzie na zinowisko no i wszystko byloby ok gdyby mama mi sie nie przysnila no i czarne mysli w glowie czy chce mnie orzed czyms ostrzec. Z siostrzencem jestem zwiazana bardzo zrobilam mu buleczki kazalam siedziec po stronie kierowcy. Mam nadzieje ze bedzie wszystko w porzadku.
Kolejny etap oslabionego organizmu predzej bym sie spodziewala @ no ale bach wyskoczyla mi oprycha na wardze juz chyba z rok jej nie mialam juz zapomnialam jakie to potrafi byc upierdliwe smaruje carmexem tylko to mi pomaga ale dyskomfort jest.a na jezyku mam dotakowo biala kroste ktora piecze to juz 2 tyg jak choruje i nie moge sie wyleczyc ale antybiotyku nie wezme nie ma bata juz jest lepiej.
Maz zadowolony z efektow moich cwiczen mowi ze jestem zgrabniejsza a moze to mi pomoze zajsc w ciaze? Moze wzbudzi wieksze porzadanie ;) planuje tez odwiedzic fryzjera ale bez pospiechu moze za tydzien narazie cierpimy na deficyt pieniedzy wydalismy kupe kasy na leczwnie leki a sa przeciez inne wydatki...
Wczoraj ogladalam na kanale youtobe dziewczyne ktora opowiada o diecie weganskiej frutarianskiej. Ta druga dieta w ogole nie wiedzialam ze cos takiego istnieje owszem warzywa i owoce sa wazne ale nie moga one byc tylko w naszej diecie sa ogolnie bardzo wzdymajace szczegolnie surowe wiec co musi sie dziac w jelitach uposledzone wchlanianie wapnia magnezu wczoraj o tym czytalam ja piernicze po co dziewczyny sie tak katuja a maja dzieci to najlepsze ... jedna nawet w ciazy byla i wlasnie tak sie odzywiala a teraz odzywia tak swoje tez dzieci nie dostarcza im nabialu czy to normalne??? Do kad ten swiat zmierza ?? Sami sie niszczymy. Nieeee ta droga to ja nie chce isc. Fakt ze u doroslych moga powodowac alergie ale nie mozna zapominac o wapniu a najlpiej wchlaniamy wapn wlasnie przez mleko. Jakis czas temu ograniczylam nabial ale nie wyobrazam sobie go wyeliminowac po wczorajszej edukacji wiec jak cos takiego mowilam to zmieniam zdanie to blad.. a wiec tak rano pelnoziarniste rzeczy a owoce i warzywa do godz 18 pozniej nam szkodza i tego trzeba sie trzymac ostatnio bardzo sie interesuje dieta z racji zawodu przyszlego musze wiedziec jak pozbyc sie zaparc biegunek itp. W obu przypadkach bardzo wazne jest nawodnienie. Ale tez wazny przy zaparciach jest poslizg czy ktos to mowil kiedykowliwiek ze olejw sa wazne jak tylko zobacze olej lniany to kupie choc najlepszy jest rzepakowy ale jak to pic przemycac w pokarmach tylko w salacie potrafie no ale trzeba to zmienic....

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lutego 2019, 09:46

11 lutego 2019, 08:02

Witam wg kalendarzyka dzisiaj termin mojej @ narazie nic nie ma ale dzien sie jeszcze niw skonczyl a @ moze nawet zaskoczyc w 31 dc. Po test leciec zeby zobaczyc 1 kreske? Glupi pomysl nie czuje ani na moment aby jakies zmiany w moim ciele byly piersi sa takie same jedynie oprycha wywalona nie chce zniknac. Trzeba sie pogodzic ze znowu cykl jest stracony nawet nie wiem ktory to chyba 11 niedlugo rok minie a od staran 4 lata bo w sieroniu 2016 zaczelismy jak ten czas szybko leci.
Mam ostatnio bardzo realistycznw sny dzisiaj znowu snila mi sie mama snila mi sie moja byla praca ona odcisnela wielkie pietno na mojej psychice bo w konsekwencji nie wygralam pierdzielonego konkursu ktory gwarantowal zatrudnienie no a konkurs byl dzien przed moim slubem a juz w pon po wspanialym weselu dowiedzialam sie jakie wyniki bol i placz byl, na poczatku malzenstwa zostalam osoba bezrobotna ciezko mi bylo znalezc prace i w ogole sie z tym pogodzic bo pokladalam duze nadzieje jak z dzieckiem mamy pewne marzenia wyobrazamy sobie lozeczko pokoik spacery ja rowniez mialam wtedy takie ze po pracy obiadek spacer normalne zycie a tu los ulozyl wszystko inaczej pracuje zmianowo nie tam gdzie bym chciala ale sa tez plusy dostalam umowe na stale a prace mam pod nosem doslownie wiec na paliwo mi nie idzie nic kasy. Co do snu byl bardzo dziwny bo snilo mi sie ze wlasnie tam moja mama pracowala byla tez w snie siostra moja , przyszlam do mamy do pracy z redonem ( pojemnik ktory mialam przymocowany po cp aby zebrac z brzucha krew)i ta krew tam splywala a pojemnik byl prawie przepelniony bylam w strachu ze wszystko zaczynie sie cofac probowalam dodzwonic sie do swojego gina nie odbieral nie wiedzialam co zrobic wyciagnac ten redon ale mial szfy zalozone wiec nie bylo to proste go wyciagnac i wtedy mama sie pojawila powiedziala ze ona przetnie te szfy i wyciagnie pojemnik i nagle do pojemnika zaczela krew zamieniac sie w wode widzialam doslownie jak jest przezroczysta a potem nic nie splywalo zostawilysmy to tak jak jest . Czy to nie dziwny sen??
1 marca mina 4 lata od smierci mojej mamy przez 4 lata snila mi sie chyba z 2 razy a przez ostatni tydzien codziennie domyslam sie ze to pewnie moj umysl i tesknota wielka za nia wytwarza te sny .

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lutego 2019, 08:05

12 lutego 2019, 07:55

Pada pada śnieg wiosno gdzie jestes tesknie.
Okresu narazie nie ma aleee brzuch mnoe dzisiaj bolal i sprawdzajac byla plamka krwi rozowej wiec jutro a moze w walentynki w sumie to takie czerwone swieto wiedziala kiedy sobie wybrac termin. Wczoraj tysiac mysli w glowie a co jak jest tam ktos ? Moje mysli czasami mnie zadziwiaja tak jakbym miala dwa wcielenia jedno sprowadza mnie na ziemie a drugie łudzi sie jeszcze ze moze nie trafialismy w dni plodne. Zdecydwanie wole ta osobe ktora mnie sprowadza na ziemie i patrzy na swiat realistycznie. Jesli nie czujesz nie podejrzewasz ze moze byc ciaza po prostu nie wmawiaj sobie ze moze objawy nie musza byc widoczne nie ma bata. Zostalo 3 miesiace do wyjazdu na wczasy no i dobrze ze maz tupnal noga bo ja mowilam a jak bedzie dziecko a maz a jak nie bedzie to co bedziemy czekac i lezec a zycie nam przeleci?

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 lutego 2019, 07:55