Trochę mnie tu nie było, a dużo się działo przez ten czas. Powtórne badanie nasienia po 3 miesiącach diety i suplementacji wyszło tak samo źle- ciężka oligospermia, nic nie drgnęło. Genetyka w porządku- tu odetchnęłam, nie mamy przyczyny:( musimy się z tym pogodzić i walczyć z tym co jest. Po konsultacji w Klinice podjęliśmy jedną z najważniejszych decyzji w naszym życiu- in vitro;) ustaliliśmy długi protokół i się zaczęło, najpierw antykoncepcja, potem dołączony gonapeptyl i po miesiączce rozpoczęłam właściwą stymulację- menopurem. Bardzo szybko ten czas leci- jutro mam już wizytę kontrolną i ustalamy termin punkcji w tym tygodniu;) jestem mega podekscytowana i pozytywnie nastawiona!😁 są gorsze momenty, ale mamy jasny cel☺️🌈🤰
I już po punkcji, szybko poszło🤗 samopoczucie w trakcie przygotowań, jak i teraz już po- dobre, także nie ma się czego bać😊 pobrano 11 kumulusów, jutro się dowiemy ile jest dojrzałych i poszło do zapłodnienia🥰 dalej czekamy- znienawidzone słowo, ale nie ma wyboru😌 kolejny krok do celu🌈💪😁 transfer i tak odroczony na przyszły cykl🤷♀️
Syla87- piszę tutaj, nie mogę coś dodać notki w komentarzu🤷♀️ U mnie zdrowotnie wszystko ok, nie robiliśmy drożności tylko, bo i tak od razu, z uwagi na męża, skierowano nas na invitro😉 przygotowania do punkcji- długi protokół, zaczęłam najpierw tabletki anty, potem doszły zastrzyki- gonapeptyl i menopur, w sumie jakieś 5 tygodni to zajęło. Myślę, że nie ma się czego bać, trzeba zaufać lekarzowi I wierzyć, że się uda🥰 trzymam kciuki🤗 gdzieś na końcu tej drogi jest nagroda🌈🥰
Kokoszka 31 dziękuję😊 diagnoza byla szybka, niestety nie udało nam się znaleźć przyczyny u męża😔 ale walczymy z tym co mamy 💪 oby znalazło się te pare mocnych plemników 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 lutego, 09:49
Dzień pięknych wiadomości🥰 mamy 5 zarodków, które poszły do mrożenia❄️☃️ Z informacji od embriologa, wszystkie bardzo ładne, oczywiście nie spamiętałam tych numerów i liter, za szybko mówił i byłam w szoku, że mamy piątkę 😆 teraz czekam na @, a potem przygotowania do transferu🤗😊 coraz bliżej celu 🌈❤️
Kochana trzymam kciuki za powodzenie 🤞 u nas teratozoospermia i 1,5 roku starań. Tez się po mału oswajam z myślą o in vitro tym bardziej że już nie jesteśmy tacy młodzi. Powiedz mi czy u Ciebie wszystko ok zdrowotnie? jak przygotowania do punkcji, dużo hormonów itp? Mój lekarz twierdzi że u nas powinno być szybko bo mam owulacje ale i tam się boje całej tej procedury 😔
Powodzenia, grunt że szybko zrobiliście te badania bo tak to byście stracili mnóstwo czasu.. trzymam kciuki za owocną procedurę 🤞