16 kwietnia 2016 roku przyrzekliśmy sobie miłość do grobowej deski, pragniemy stworzyć fajną szczęśliwą rodzinę. Wspólnie podjedliśmy walkę z otyłością i wierzę że kiedyś nam się uda, ten trud zaowocuje kiedyś..
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 kwietnia 2016, 13:34
u mnie- 103kg czyli w sumie od początku diety (prawie 3 miesiące) schudłam 17kg jestem mega dumna! W czasie 3 tygodniowego urlopu ćwiczyłam 3 razy dziennie (z rana, w południe i wieczorem) trzymam się rygorystycznie diety (jest cholernie trudno ale jak widzę ten wynik akumulatory się ładują)
u męża- zszedł już do 100kg ale on to facet wyższy ode mnie znacznie i wygląda już naprawdę dobrze, mam nadzieję że przy kolejnym wpisie będę mogła napisać że wygląda już świetnie