WSTĘP
W moim świecie...
O mnie: ♏ M. '91
♋ D. '90
Razem od 2013, ślub w 2018.
Czas starania się o dziecko: Od momentu kiedy stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi - 2 lata.
Moja historia: Nasza historia starań zaczyna się w sierpniu 2020. Stwierdziliśmy, że to odpowiedni moment, aby powiększyć Naszą rodzinę. Myślałam, że kilka miesięcy starań i będziemy wchodzić w nowy etap. Minął rok, podjęliśmy kolejne kroki, aby ułatwić zajście w ciążę - badanie nasienia, dieta, testy owulacyjne, mierzenie temperatury. Wszystkie wizyty u ginekologów przebiegały tak samo - zdrowa, nic się nie dzieje. Po kolejnym roku przyszedł czas na wizytę w klinice, decyzję przyspieszyła promocyjna konsultacja. Pierwsza wizyta za Nami. Wyszłam trochę uspokojona, że są w stanie Nam pomóc.
Moje emocje: Głównie strach, obawy, zazdrość, poczucie niesprawiedliwości
W piątek, 22 lipca odbyła się I wizyta w klinice. Lekarz zrobił USG, potwierdził, że mam niedużego mięśniaka, który nie powinien wpływać na zajście w ciążę. Stwierdził, że najprawdopodobniej wina leży po stronie męża, a dokładnie jego pracy. Od razu stwierdził, że proponuje dla nas inseminacje.
Dostałam zalecenia do zrobienia kilkunastu badań. Jedno za mną - AMH z wynikiem 1.46.
Jutro wizyta u ginekologa w LuxMedzie po skierowanie na w/w badania, bo prócz 4 mam wszystkie w ramach pakietu.
Jestem ciekawa czy będzie chętna na wystawienie skierowania...
Dostałam zalecenia do zrobienia kilkunastu badań. Jedno za mną - AMH z wynikiem 1.46.
Jutro wizyta u ginekologa w LuxMedzie po skierowanie na w/w badania, bo prócz 4 mam wszystkie w ramach pakietu.
Jestem ciekawa czy będzie chętna na wystawienie skierowania...
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 lipca 2022, 15:54
trzymam kciuki, żeby niedługo wszystko było jasne! jesteśmy na podobnym etapie ❤️