Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania w oczekiwaniu na cud
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
w oczekiwaniu na cud
O mnie: mam 27 lat, spełniona zawodowo, szczęśliwa mężatka od 2lat, choć do pełni szczęścia brakuje tylko maleństwa, którego wciąż nie widać....
Czas starania się o dziecko:
Moja historia: Rok temu z mężem podjęliśmy decyzję, że czas już na maleństwo. Z racji, że brałam wcześniej tabletki anty postanowiliśmy odczekać 2miesiące. od kiedy pamiętam miałam nieregularne cykle ale gin stwierdził, że te tabletki anty mi wyregulują cykle - niestety tak się nie stało...po zmianie lekarza okazało się ,że mam za niski hormon i od października nowe tabletki na regulacje i ovu i tak do stycznia. w styczniu @ przyszła, w lutym też choć czekałam dłużej ale w marcu się nie pojawiła...mam czekać na tą, która się nie pojawiła....zaczęłam się obserwować choć nie mierzyłam temperatury.....poczekam jeszcze trochę.... test : jedna mocna druga blada ale po dłuższym czasie....
Moje emocje: czuje się źle i beznadziejnie, że nie mogę cieszyć się macierzyństwem, gdy wszyscy dookoła chodzą z brzuszkami...tracę nadzieję, że będę mogła nosić a potem przytulić moje maleństwo, na które czekamy a którego wciąż brak :(((((

30 kwietnia 2014, 08:33

poranny test negatywny. Dziś wizyta u gin. zobaczymy co powie. Czuje się bezradna, źle....

13 maja 2014, 18:08

no i zrobiłam badania hormonalne.... cztery dni w szpitalu ale opłacało się. Z jednej strony cieszę się, że wykazały co dolega a z drugiej strony trochę się boje. W ostatni dzień dowiedziałam się, ze mam PCO - szkoda tylko, że dopiero czwarty lekarz w ciągu roku to stwierdził. Jak to możliwe, że żaden gin wcześniej nic nie zauważył???? Rok starań i taka diagnoza.... teraz czeka mnie laparoskopia, ale nie tracę nadziei, że za jakiś czas dowiem się o maleństwie, na które tak bardzo czekamy.